W 4 ostatnich kolejkach tylko oczko zdobyło Elche. Tym razem ekipa z Przemysławem Tytoniem w bramce przegrała kluczowe spotkanie na własnym boisku z Getafe. Przez większość spotkania przeważali gospodarze, ale dobrze między słupkami zachowywał się Vicente Guaita. Gol na wagę kompletu oczek padł dopiero w 84. minucie. Po rzucie rożnym świetnym strzałem z główki w kierunku krótkiego słupka popisał się Freddy Hinestroza i piłka po rękach polskiego golkipera wpadła do siatki.
[ad=rectangle]
Tytoń w całym spotkaniu zaliczył 3 udane interwencje, a szczególnie dobrze spisał się w doliczonym czasie gry, gdy wygrał pojedynek sam na sam z jednym z rywali. Elche kontynuuje słabą serię i ma tylko 3 oczka przewagi nad strefą spadkową.
Czwartego meczu z rzędu w lidze nie wygrało również szóste Villarreal. Żółte Łodzie Podwodne przegrały na własnym boisku z Espanyolem Barcelona 0:3, co poprzednio zdarzyło się w listopadzie 2011 roku przeciwko Manchesterowi City w Lidze Mistrzów. Bohaterem czwartkowego spotkania został Felipe Caicedo, który ustrzelił dublet. Wynik ustalił Victor Sanchez.
Z taką dyspozycją Villarreal będzie miało problemy z utrzymaniem miejsca gwarantującego start w Lidze Europejskiej. Na razie oczko pod ekipą z El Madrigal znajduje się Malaga, która ma 5 punktów straty.
Villarreal CF - Espanyol Barcelona 0:3 (0:1)
0:1 - Caicedo 24'
0:2 - Caicedo 68'
0:3 - Victor Sanchez 79'