Biało-Czerwoni na pokład samolotu wsiedli w sobotę rano. Przez halę odlotów na Okęciu przeszli jak burza, choć po przekroczeniu progu terminalu błyskawicznie otoczyli ich dziennikarze oraz łowcy zdjęć i autografów.
[ad=rectangle]
- Na razie jest spokojnie - przyznaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl Peszko. - Przygotowujemy się do meczu, przed nami jeszcze jeden trening. Presja? Jest głównie w mediach. Meczom o dużą stawkę zawsze towarzyszą duże oczekiwania. Atmosferę poczujemy jednak dopiero na stadionie. Liczę, że będzie tam dużo Polaków.
Mila kilka dni temu przyznał, że Polacy w niedzielę nie będą faworytem. Ze starszym kolegą zgadza się Peszko. - Faworytem będą gospodarze. To oni powinni jednak czuć przed nami respekt, bo jesteśmy liderem grupy i mamy w składzie indywidualności - podkreśla skrzydłowy Biało-Czerwonych.
Źródło: sport.wp.pl
Polacy w Dublinie zameldują się w sobotę przed południem. Tego samego dnia na oficjalnej konferencji prasowej z mediami spotka się selekcjoner, Adam Nawałka. Później naszych zawodników czeka oficjalny trening. Niedzielne spotkanie z Irlandczykami rozpocznie się o godzinie 20:45.