Nowy szkoleniowiec ma również umowę ważną do czerwca 2016 roku. To oznacza, że zadłużony krakowski klub (aktualnie około 10-12 milionów złotych długów) będzie opłacał dwóch trenerów jednocześnie. A w przypadku kolejnych zmian na ławce trenerskiej być może kolejnych.
- To jest królestwo i pieniądze pana Cupiała. Może on w Wiśle robić co zechce. Zwolnienie Franciszka Smudy wydaje się być jedynym rozsądnym rozwiązaniem, bo to ostatni moment dla Wisły, żeby załapała się do europejskich pucharów - powiedział Jan Tomaszewski, były piłkarz reprezentacji Polski.
{"id":"","title":""}
Źródło: Agencja TVN/x-news