- Poprzeczka idzie zdecydowanie w górę i zarówno teoretycznie, jak i praktycznie piątkowe spotkanie powinno być najbardziej wymagającym w obecnym roku kalendarzowym. Liczę, że widowisko będzie godne miejsc w tabeli, jakie zajmują oba zespoły - stwierdził Maciej Skorża.
Białostoczanie tej wiosny pokonali już na wyjeździe Legię Warszawa i Śląsk Wrocław. Doznali też jednak niespodziewanej domowej porażki z Koroną Kielce. - Nie boimy się przeciwnika. Mamy natomiast do niego dużo szacunku w związku z wynikami, jakie osiągał w pojedynkach poza domem, bylibyśmy zresztą nierozsądni, gdybyśmy nie wzięli tego pod uwagę - dodał opiekun wicemistrza Polski.
[ad=rectangle]
Której Jagi Skorża spodziewa się w piątek? Tej, która ograła Legię i Śląsk, czy tej słabszej, która nie poradziła sobie u siebie z Koroną? - Nauczyłem się już, by nie wyciągać żadnych wniosków z ostatniego występu przeciwnika. To po prostu nie ma znaczenia, bo każdy mecz jest inny. My zachowujemy chłodne głowy i tak samo jest w obozie rywala - zaznaczył.
Trener Michał Probierz wciąż zaskakuje i mimo wysokiego miejsca w tabeli jego drużyny, powtarza, że celem jest jedynie utrzymanie. - Skoro trener Probierz tak twierdzi, to chyba wie co mówi, z drugiej strony nie wierzę, że w obecnych okolicznościach nie liczy na zakwalifikowanie się do europejskich pucharów - przyznał Skorża.
Ostatnio sztab Kolejorza dość mocno rotował składem. Czy w piątek możemy się spodziewać kolejnych zmian? - Nie chcę mówić o personaliach, wiele decyzji zapadnie zresztą w ostatniej chwili. Na bieżąco monitoruję dyspozycję poszczególnych piłkarzy, widzę, kto jest zmęczony bardziej, a kto mniej. Skład będzie dobrany tak, byśmy mieli jak największą szansę na zwycięstwo. To musi być grupa piłkarzy najbardziej odpowiednia zarówno pod względem taktycznym, jak i fizycznym. Kto ją stworzy? Nie mam zamiaru niczego ujawniać i ułatwiać rywalowi zadania - zakończył.
Panie trenerze czy lepiej dwa razy zremisować czy jeden mecz wygrac a drugi przegrać ?
Pytanie mega dziennikarza sportowychfaktow