Bundesliga: Cudowna końcówka BVB w derbach, opór Schalke złamany! Gol Eugena Polanskiego

Borussia Dortmund złamała opór Schalke 04 i zwyciężyła w derbach Zagłębia Ruhry. Do wygranej TSG 1899 Hoffenheim przyczynił się Eugen Polanski. Po komplet punktów sięgnął Bayer Leverkusen.

Od pierwszego gwizdka na Signal-Iduna Park pod bramką Timona Wellenreuthera było bardzo gorąco. Dortmundczycy nacierali i stwarzali wiele dogodnych sytuacji, a 19-latek musiał uwijać się jak w ukropie. Już w 4. minucie pojedynek z golkiperem przegrał Pierre-Emerick Aubameyang, który później uderzając na bramkę praktycznie pustą, trafił w nogę rozpaczliwie interweniującego Matiji Nastasicia!
[ad=rectangle]
W 34. minucie jeden z licznych strzałów oddał Marco Reus, ale piłkę po drodze głową podbił Roman Neustaedter i w efekcie futbolówka zatrzymała się na poprzeczce. Klarownych okazji dla Borussii trudno było zliczyć, podczas gdy podopieczni Roberto Di Matteo praktycznie tylko się bronili, lecz do przerwy utrzymał się, zupełnie niezasłużony, bezbramkowy remis.

Po zmianie stron dominacja żółto-czarnych nie była już tak wyraźna. Mimo to w 56. minucie Reus stanął oko w oko z Wellenreuther i nie zdołał wygrać tego pojedynku. Im dłużej trwał mecz, Schalke zaczynało poczynać sobie coraz śmielej i potrafiło  wyprowadzać kontrataki, a nawet gościć w polu karnym Romana Weidenfellera. Do czasu - na kwadrans przed końcem gospodarze rozpoczęli swój koncert!

Jako pierwszy bramkę strzelił Aubameyang, który po dość przypadkowym zagraniu Henricha Mchitarjana wyszedł na czystą pozycję i precyzyjnym uderzeniem przy słupku wpisał się na listę strzelców. Po chwili było już 2:0, bowiem Henrich Mchitarjan nie mógł nie wykończyć perfekcyjnego dośrodkowania Ilkaya Gundogana z prawego skrzydła. Dzieła zniszczenia S04 dopełnił Reus po koszmarnym błędzie Wellenreuthera, który pozwolił odebrać sobie piłkę w polu karnym.

Aubameyang i Mchitarjan rozmontowali szczelną defensywę Schalke 04!
Aubameyang i Mchitarjan rozmontowali szczelną defensywę Schalke 04!

Odnotujmy, że w 76. minucie, czyli tuż przed pierwszym golem dla BVB, na murawie zameldował się Jakub Błaszczykowski. Polak przy golach nie miał jednak decydującego udziału. Zespół Juergena Kloppa wygrał czwarty raz z rzędu w lidze i awansował na 9. pozycję, a po zakończeniu kolejki w najgorszym przypadku będzie zajmował 10. lokatę.

Drugi gol w sezonie Eugena Polanskiego! Były reprezentant Polski strzelił bramkę przeciwko zespołowi, z którego przywędrował do FSV Mainz. "Ojgen", który rozegrał 90 minut i otrzymał też żółtą kartkę, trafił na 2:0 głową po dośrodkowaniu Andreasa Becka z prawego skrzydła. Wieśniaki dość pewnie pokonały u siebie drużynę Martina Schmidta i wciąż liczą się w walce o europejskie puchary.

Bayer w środę pokonał 1:0 Atletico, a w sobotę taki sam wynik osiągnął przeciwko SC Freiburg. Jedyny gol padł po dośrodkowaniu Karima Bellarabiego, niepewnej interwencji Romana Burkiego i strzale kończącego po sezonie karierę Simona Rolfesa. Aptekarze powinni wygrać, jednak po przerwie razili nieskutecznością, lecz co najistotniejsze - przełamali się w lidze i awansowali na 4. lokatę. Sebastian Boenisch cały mecz obejrzał z ławki rezerwowych.

Hertha znów nad kreską! W wyrównanym pojedynku z FC Augsburg bohaterem okazał się Salomon Kalou, który w końcówce posłał piłkę do siatki po podaniu Jensa Hegelera. Wcześniej nieco więcej z gry mieli goście, a biorąc pod uwagę pozycję obu drużyn w tabeli, rezultat trzeba uznać za niespodziankę.

Stuttgart pozostaje na dnie, a trener Huub Stevens - jeśli wierzyć doniesieniom medialnym - może zacząć pakować walizki. Die Schwaben przez ponad kwadrans prowadzili w Hanowerze, ale gospodarzom "oczko" uratował Lars Stindl po dograniu Joselu. Artur Sobiech wszedł na boisko dopiero w 84. minucie, a podział punktów nie satysfakcjonuje także Die Roten, którzy w rundzie rewanżowej jeszcze nie wygrali - jako jedyni obok VfB!

Borussia Dortmund - Schalke 04 Gelsenkirchen 3:0 (0:0)
1:0 - Aubameyang 78'
2:0 - Mchitarjan 79'
3:0 - Reus 86'

Składy:

Borussia: Weidenfeller - Kirch, Subotić, Hummels, Schmelzer - Gundogan (83' Bender), Sahin (87' Kehl) - Mchitarjan, Kagawa (76' Błaszczykowski), Reus - Aubameyang.

Schalke: Wellenreuther - Uchida, Hoewedes, Neustaedter, Nastasić, Fuchs - Hoeger, Boateng (64' Barnetta) Aogo - Huntelaar, Choupo-Moting.

Bayer Leverkusen - SC Freiburg 1:0 (1:0)
1:0 - Rolfes 33'

TSG 1899 Hoffenheim - FSV Mainz 2:0 (0:0)
1:0 - Volland 55'
2:0 - Polanski 76'

Hertha Berlin - FC Augsburg 1:0 (0:0)
1:0 - Kalou 88'

Hannover 96 - VfB Stuttgart 1:1 (0:0)
0:1 - Gentner 52'
1:1 - Stindl 70'

Czerwone kartki: Stindl /90+1'/ (Hannover) oraz Harnik /90'/ (Stuttgart).

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Komentarze (6)
avatar
ALPACA
1.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratki BVB 
avatar
MATUCH - RSKZ
1.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zaczyna się dobra gra BvB. Europiejskie puchary z dnia na dzien są bliżej. 
avatar
Apator Fan-RSKZ
28.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo BVB!LM jeszcze w zasięgu. 
avatar
sportowy maniak
28.02.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Juve w LM powinno się obawiać. Super, że BVB wraca tam gdzie jej miejsce :) Niech seria trwa :) 
avatar
pumaking
28.02.2015
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
szkoda ze Eugen juz w kadrze nie chce grać :/