Arkadiusz Milik: Traktuję Warszawę jak dom

East News
East News

- Zazwyczaj przyjeżdżałem do Warszawy na zgrupowania i mecze kadry - traktuję ją trochę jak dom - mówi przed rewanżowym meczem 1/16 finału LE z Legią Warszawa [tag=22007]Arkadiusz Milik[/tag] z Ajaksu Amsterdam.

- Teraz przyjechałem z innym nastawieniem, gram przeciwko polskiemu klubowi w europejskich pucharach. Chcemy tutaj wygrać i zostawić po sobie dobre wrażenie. Nie ma dla mnie znaczenia, z jaką drużyną gramy - dodaje 21-letni reprezentant Polski.
[ad=rectangle]

To właśnie jego gol przesądził o zwycięstwie Ajaksu w pierwszym meczu. Milik ma już Wojskowych na rozkładzie, ale przy Łazienkowskiej 3 gola jeszcze nie zdobył, a występował na stadionie Legii jako zawodnik Górnika Zabrze.

- Tamte czasy, kiedy nie udało mi się strzelić gola Legii, grając w Polsce, już minęły. Byłem wtedy młodym zawodnikiem, a Legia była inną drużyną. Wiele się od tego czasu zmieniło, a ostatnio udało mi się strzelić w Amsterdamie. Zdobycie bramki z Legią w Polsce nie jest jednak w tej chwili moim głównym celem. Liczy się tylko to, aby Ajax awansował do kolejnej rundy. Na tym się skupiam, a przeszłość mnie nie interesuje - mówi Milik.

Arkadiusz Milik: Legia traci atut, my bezcenne doświadczenie

{"id":"","title":""}

Źródło: Agencja TVN/x-news

Czwartkowe spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności - to kara dla Legii od UEFA za zachowanie kibiców mistrza Polski podczas wyjazdowego meczu z KSC Lokeren w fazie grupowej LE.

- Na pewno szkoda dla dwóch storn, że zagramy przy pustych trybunach. Dla nas przede wszystkim ze względu na doświadczenie, jakie moglibyśmy zebrać. Jesteśmy młodymi chłopakami i to pomogłoby nam w karierze. Zobaczylibyśmy, jak wyglądamy przy takich kibicach i presji. Legia traci natomiast swój atut. Dla obydwu drużyn gra na pustym stadionie nie jest fajna, bo gra się dla kibiców - twierdzi Milik.

Milik sprawi sobie prezent urodzinowy?

{"id":"","title":""}

Źródło: Agencja TVN/x-news

Źródło artykułu: