Ambitne plany Śląska Wrocław: "Będziemy walczyć o najwyższe cele"

- Będziemy walczyć o to, żeby wygrywać z Legią i walczyć o najwyższe cele - mówi Paweł Barylski, drugi trener Śląska Wrocław. Szkoleniowiec przekonuje, że to będzie dobra wiosna dla WKS-u.

- Zgodnie z naszą filozofią - my nie narzekamy. Robimy to, co sobie założyliśmy. To jest dla nas najistotniejsze, że realizujemy te rzeczy, które nakreśliliśmy - mówił po sparingu z Miedzią Legnica drugi trener Śląska Wrocław, Paweł Barylski. Wicelider T-Mobile Ekstraklasy tę potyczkę wygrał 3:0. 
[ad=rectangle]
- Testujemy cały czas różne ustawienia. Nakreślona filozofia przez trenera Pawłowskiego jest taka sama. W moim odczuciu ten skład wyjściowy był przybliżony, natomiast każdy z zawodników pokazał, że będzie walczył o to, aby grać w pierwszej jedenastce. Mamy taki zespół, że mimo wszystko widać, że można liczyć na większą liczbę graczy niż chociażby to było w rundzie jesiennej - komentował szkoleniowiec.

Zimą zespół z Wrocławia stracił Sebastiana Milę, który odszedł do Lechii Gdańsk. Teraz zielono-biało-czerwoni muszą się nauczyć grać bez tego zawodnika. - Nie ma co ukrywać, że Śląsk jest zespołem, który opiera swoją grę również na kolektywności, na pewnych schematach, a jednocześnie na grze całym zespołem. Każdy za każdego walczył. To będzie ten element, który na pewno będzie charakteryzował ten zespół w czekającej nas rundzie wiosennej - wyjaśniał Barylski.

W Śląsku na następcę Mili kreowany jest pozyskany zimą Peter Grajciar. - Jest to bardzo doświadczony zawodnik. To piłkarz o troszeczkę innej charakterystyce niż Sebastian. To pozwala na stosowanie troszeczkę innych rozwiązań i schematów, niż w przypadku gry z Sebastianem. Uważam, że to będzie piłkarz, który na pewno przyniesie zadowolenie wszystkim kibicom i szkoleniowcom Śląska Wrocław - powiedział II trener.

T-Mobile Ekstraklasa rozgrywki wznawia już za kilka dni. Śląsk przezimował jaki drugi zespół w tabeli. Jaka będzie wiosna dla tego klubu? Czy wrocławianie dogonię w tabeli aktualnego mistrza Polski? - Mamy plan dogonić. Po to się wychodzi na boisko, po to się gra, trenuje i przygotowuje zawodników. Każdy z nas wierzy. Jesteśmy jakby nasyceni filozofią pozytywnego myślenia przez trenera Pawłowskiego. Będziemy walczyć o to, żeby wygrywać z Legią i walczyć o najwyższe cele - zaznacza Barylski.

Śląsk z Legią zmierzy się już w najbliższy czwartek. Nie będzie to jednak spotkanie ligowe, a ćwierćfinał Pucharu Polski. - Wiem, że Legia też jest w dobrej formie. Uważam, że my też. Zapraszam kibiców na stadion, bo moim zdaniem zobaczą bardzo dobre widowisko piłkarskie - podsumowuje Barylski.

Komentarze (0)