Amerykanin Stefano Bonomo nie będzie piłkarzem Miedzi

Na testach w Miedzi Legnica przebywał 22-letni Amerykanin z włoskim paszportem Stefano Bonomo. Nie zostanie on jednak zawodnikiem polskiego I-ligowca.

Testy Stefano Bonomo w Miedzi Legnica odbiły się w Polsce sporym echem. Piłkarz był powoływany do reprezentacji USA do lat 18. Dla drużyny z Uniwersytetu California w 17 występach zdobył 12 bramek i zaliczył 5 asyst. W ciągu trzech sezonów rozgrywek uczelnianych Bonomo wystąpił w 66 meczach, strzelił 23 bramki i miał 8 asyst. Kilka dni temu został wybrany z 39 numerem w Superdrafcie do MLS przez New York Red Bulls. Zawodnik chciał jednak spróbować swoich sił w Europie. Jeśli nie znajdzie klubu na Starym Kontynencie, wróci do MLS.
[ad=rectangle]
Benomo zagrał w sparingu Miedzianki z III-ligową Ślęzą Wrocław, ale nic wielkiego nie pokazał. - Sztab szkoleniowy nie był zadowolony z jego występu przeciwko Ślęzie, a zawodnik otrzymał atrakcyjna ofertę testów w angielskim klubie z Sheffield, więc nie było sensu go trzymać, bo perspektywy na angaż u nas miał niewielkie. Oczekujemy po napastniku dużo więcej i spróbujemy zatrudnić kogoś o znacznie wyższych umiejętnościach - wyjaśnia na łamach miedzlegnica.eu Andrzej Dadełło, właściciel klubu.

Jakie były kulisy testów tego zawodnika w Miedzi? - Przeglądamy uważnie tamten rynek, choć - ze względu na limity - interesują nas głównie zawodnicy posiadający paszporty europejskie. Bonomo to jeden z siedmiu wyróżniających się młodych napastników na tamtym rynku, ale jednym w tym gronie z europejskim paszportem. Namówiliśmy go, by przyjechał do nas na testy. Zaznaczam jednak, że od każdego obcokrajowca, który do nas przyjeżdża, oczekujemy że będzie lepszy od polskich piłkarzy, których już mamy w składzie. Jeśli ktoś nie spełnia tego kryterium, to z niego rezygnujemy. Młodych i zdolnych piłkarzy do nauki mamy swoich. Dodam jeszcze, że coraz łatwiej nam zapraszać na testy zawodników z tamtego rynku, ponieważ bardzo dobrą opinię o Miedzi wystawił w USA Keon Daniel i tamtejsi menadżerowie chętnie z nami pracują - komentuje Dadełło.

Źródło: miedzlegnica.eu

Komentarze (0)