Wojewoda nie zamknął stadionu w Gdańsku!

Wojewoda pomorski umorzył postępowanie administracyjne wszczęte po meczu Lechii Gdańsk z Piastem Gliwice. Gdańszczanom groziło zamknięcie stadionu na spotkanie z Wisłą Kraków.

Kibice Lechii Gdańsk podczas meczu z Piastem Gliwice zaprezentowali oprawę okraszoną racami. Środki pirotechniczne zadymiły PGE Arenę i sędzia Krzysztof Jakubik aż na 12 minut zmuszony był do przerwania spotkania.
[ad=rectangle]
Po spotkaniu Komendant wojewódzki policji wystąpił z wnioskiem do wojewody pomorskiego, aby ten wszczął postępowanie administracyjne w sprawie zachowania kibiców gospodarzy. Cały proces trwał 30 dni, a ostatecznie Ryszard Stachurski zdecydował, że w żaden sposób nie ukarze Lechii Gdańsk. Tym samym biało-zieloni 13 lutego zagrają z Wisłą Kraków w ramach T-Mobile Ekstraklasie przy kibicach.

W styczniu 2014 roku wojewoda zamknął większość sektorów PGE Areny. Kilka tygodni wcześniej na tym stadionie Lechia Gdańsk podejmowała Legię Warszawa. Wówczas na obiekcie zostały odpalone race przez kibiców gospodarzy i gości, które spowodowały, że spotkanie trzeba było na kilka minut przerwać.

Komunikat biura prasowego wojewody pomorskiego:

Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski umorzył postępowanie administracyjne wszczęte po meczu Lechii Gdańsk z Piastem Gliwice, który odbył się 7 grudnia 2014 roku na stadionie PGE Arena w Gdańsku. Po złożonych pisemnie przez władze Lechii Gdańsk deklaracjach Wojewoda zdecydował, że nie skorzysta z uprawnień, jakie daje mu ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych.
Jeszcze w grudniu 2014 roku w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się spotkanie wojewody pomorskiego Ryszarda Stachurskiego z władzami klubu, w tym z nowo wybranym Prezesem Adamem Mandziarą. Wojewoda zasugerował wówczas rozwiązania, które w jego ocenie mogą przyczynić się do poprawy poziomu bezpieczeństwa podczas meczów Lechii. Spotkanie przebiegało w atmosferze wzajemnego zrozumienia.
Efektem rozmów było pismo władz Lechii Gdańsk, które 20 stycznia br. trafiło na biurko Wojewody Pomorskiego. Klub zobowiązuje się w nim do podjęcia szeregu działań, które w przyszłości pomogą zapobiegać łamaniu przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.
Sugestie Wojewody, na które przystał klub, mają przyczynić się m.in. do poprawy skuteczności pracy służb porządkowych. Lechia Gdańsk będzie dążyła do stworzenia własnej służby klubowej spełniającej wszystkie wymogi ustawowe dot. służb informacyjnych i porządkowych. Klub poinformował również, że w lutym ogłosi postępowanie konkursowe i wybierze firmę, której powierzone zostanie zabezpieczenie meczów gdańskiej drużyny na PGE Arenie. Dodatkowo w lutym Lechia Gdańsk zorganizuje nabór oraz szkolenie operatorów monitoringu, które ma poprawić dotychczasowe standardy pracy.
Władze Lechii pisemnie zobowiązały się również do wprowadzenia zmian w regulaminie imprez masowych, których organizatorem będzie gdański klub. Zaostrzone mają zostać wymogi dotyczące tzw. „sektorówek”. Podejmując decyzję o umorzeniu postępowania Wojewoda Pomorski wziął pod uwagę również fakt, że klub Lechia Gdańsk, za zaistniałe wydarzenia, został już ukarany przez Komisję Ligi Ekstraklasy karą finansową.
Sankcjami objęto również kibiców, którzy 7 grudnia ub. roku przebywali w sektorach, w których odpalono materiały pirotechniczne. Dodatkowo Komisja Ligi wydała zakaz udziału zorganizowanych grup kibiców w czterech meczach wyjazdowych Lechii Gdańsk, rozgrywanych w ramach T- Mobile Ekstraklasy”

Komentarze (5)
Gigant
28.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z jednej strony mozna sie cieszyc, ale z drugiej bandyci moga czuc sie bezkarni... 
avatar
semen66
28.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje za decyzję :) moze w pozostałych regionach w naszym kraju dostrzegana będzie inwencja oraz chęć ubarwienia widowiska oczywiście w ramach pewnych granic rozsądku i bezpieczeństwa:) w Czytaj całość
Kurczak
28.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I w końcu normalna decyzja!