Puchar Anglii: Sensacja w Blackburn! Drużyna Łukasza Fabiańskiego za burtą, Polak z "klopsem"!

East News
East News

Sensacja na Ewood Park! Piłkarze Swansea City musieli uznać wyższość występującego w The Championship Blackburn Rovers i odpadli z Pucharu Anglii!

Łabędzie utrudniły sobie zadanie już w 7. minucie, gdy z czerwoną kartką boisko musiał opuścić Kyle Bartley. Mimo to niespełna kwadrans później udało im się objąć prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się niezawodny Gylfi Sigurdsson.

Później jednak dominowali już gospodarze. Błyskawiczne wyrównanie było dziełem Chrisa Taylora, który wykorzystał podanie Toma Cairneya, zaś w ostatnich fragmentach losy awansu rozstrzygnęli Rudy Gestede i Craig Conway.
[ad=rectangle]
Łukasz Fabiański spędził na boisku 90 minut i nie popisał się przy ostatniej bramce dla miejscowych, bo strzał był skierowany środek, a futbolówka wtoczyła się do siatki po rękach polskiego golkipera.

Swansea kończyło mecz w dziewiątkę, gdyż w doliczonym czasie sędzia wyrzucił z boiska jeszcze Sigurdssona.

Sensacja stała się faktem i 10. drużyna The Championship wyeliminowała z Pucharu Anglii 9. zespół Premier League.

Blackburn Rovers - Swansea City 3:1 (1:1)
0:1 - Gylfi Sigurdsson 21'
1:1 - Chris Taylor 23'
2:1 - Rudy Gestede 78'
3:1 - Craig Conway 89'

Składy:

Blackburn Rovers: Simon Eastwood - Adam Henley, Shane Duffy, Matthew Kilgallon, Marcus Olsson, Chris Taylor, Lee Williamson (41' David Dunn, 77' Jordan Rhodes), Jason Lowe, Craig Conway, Tom Cairney, Joshua King (60' Rudy Gestede).

Swansea City: Łukasz Fabiański - Angel Rangel, Jordi Amat, Kyle Bartley, Dwight Tiendalli, Tom Carroll (9' Federico Fernandez), Jonjo Shelvey, Nathan Dyer, Gylfi Sigurdsson, Modou Barrow (62' Jefferson Montero), Bafetimbi Gomis (77' Nelson Oliveira).

Żółte kartki: Lee Williamson (Blackburn Rovers) oraz Nathan Dyer (Swansea City).

Czerwone kartki: Kyle Bartley /7' za faul/, Gylfi Sigurdsson /90+2' za faul/ (Swansea City).

Sędzia: Craig Pawson.

Widzów: 5928.

Komentarze (4)
avatar
Maciula87
24.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrząc na przebieg meczu, to wynik nie jest żadną sensacją... 
avatar
ogi30
24.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grajac z przewaga jednego zawodnika (a na koncu nawet dwoch^^) znacznie latwiej wywiezc korzystny wynik,ale mimo wszystko gratulacje sie naleza Rovers. 
avatar
pulkownik
24.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dwie czerwone kartki brak napastnika i sie druzyna posypała. Oby sie podniesli 
avatar
1.3.1.2
24.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niespodzianka owszem, ale nie sensacja.