Super niedziela w Serie A: Lazio chce odzyskać prymat w Rzymie, Napoli znów pokona Juventus?

Konrad Kostorz 11.01.2015, 08:35

W 18. kolejce Serie A odbędą się derby Wiecznego Miasta oraz rewanż za niedawny Superpuchar Włoch. Faworytów w obu szlagierowo zapowiadających się pojedynkach wskazać bardzo trudno.

W tym artykule dowiesz się o:

Lazio okazało się lepsze od Romy w sezonie 2012/2013, w którym odniosło dwa zwycięstwa przy jednym podziale punktów. W minionych rozgrywkach górą byli Giallorossi po wygranej 2:0 (gole Federico Balzarettiego i Adema Ljajicia) oraz bezbramkowym remisie. Aktualni wicemistrzowie Włoch wydają się być faworytem także niedzielnej konfrontacji, jednak trzeba wziąć pod uwagę nie najlepszą dyspozycję ekipy Rudiego Garcii.
[ad=rectangle]
Roma w ostatnich kolejkach nawet jeśli zwyciężała, robiła to w bardzo słabym stylu (po 1:0 z Genoą oraz Udinese). Z kolei Biancocelesti coraz częściej miewają przebłyski znakomitej gry, a przykładem może być odniesiona niespełna tydzień temu wygrana nad Sampdorią w stosunku 3:0. Chociaż podopieczni Stefano Pioliego nie zawsze imponują formą, ich miejsce na najniższym stopniu podium nie jest z pewnością dziełem przypadku. - Dobry wynik w derbach bez wątpienia pomógłby nam w dalszej części sezonu, w której zamierzamy utrzymać się w czołowej trójce - zapowiada trener.

Wicelider Serie A wystąpi bez Gervinho i Seydou Keity, którzy przygotowują się do Pucharu Narodów Afryki. W Lazio największym ubytkiem jest brak narzekającego na uraz skrzydłowego Senada Lulicia. Nie zabraknie Felipe Andersona, który rozegrał fenomenalne zawody przeciwko Sampdorii. Roma musi zatem zwrócić baczną uwagę na coraz bardziej rozkręcającego się przebojowego Brazylijczyka. Odnotujmy, że w lidze do derbów Wiecznego Miasta dojdzie już po raz 143. Lazio triumfowało 37-krotnie, a Roma cieszyła się z wygranej 49 razy.

Czy piłkarze Lazio będą mieć powody do radości po derbach Rzymu?

Niezwykle interesująco zapowiada się konfrontacja na Stadio San Paolo. Juventus i Napoli zmierzyły się 22 grudnia minionego roku w pojedynku o Superpuchar Włoch. Podopieczni Rafaela Beniteza dwukrotnie odrabiali straty, by triumfować po dziewięciu kolejkach rzutów karnych! Nie był to pierwszy wygrany przez neapolitańczyków w ostatnim okresie mecz ze Starą Damą. W 2012 roku Marek Hamsik i spółka ograli Bianconerich w finale Pucharu Włoch (2:0), a 30 marca minionego roku w rozgrywkach ligowych również zwyciężyli 2:0 - tym razem po bramkach Jose Callejona i Driesa Mertensa.

[i]

Superpuchar Włoch: Niezwykłe emocje, Napoli pokonało Juventus po 9. kolejce rzutów karnych!

- Odniesienie zwycięstwa w Neapolu nigdy nie jest łatwe. We wtorek wypuściliśmy z rąk wygraną nad Interem na skutek błędów indywidualnych. Pomyłki zawsze się zdarzają, ale musimy sprawić, by nie kończyły się za każdym razem stratą gola. Zrobimy wszystko, by zgarnąć pełną pulę[/i] - mówi Massimiliano Allegri, cytowany przez football-italia.net. Przypomnijmy, że Juventus pod Wezuwiuszem nie wygrał od 2000 roku, a w sześciu ostatnich pojedynkach w trwającym sezonie odniósł zaledwie jedno zwycięstwo przy pięciu remisach. Azzurri z kolei bez problemu poradzili sobie z walczącymi o utrzymanie Parmą (2:0) oraz Ceseną (4:1).

W Napoli zadebiutować mogą pozyskani w styczniowym okienku transferowym Ivan Strinić i Manolo Gabbiadini. Za 23-letniego napastnika prezydent Aurelio De Laurentiis zapłacił aż 13 mln euro. - Rozmawiałem z Manolo i przyznał, że najlepiej czuje się na środku ataku bądź po prawej stronie. Jest jednak gotowy pełnić także inne funkcje w ofensywie - tłumaczy Benitez. Na murawie zabraknie kontuzjowanych Lorenzo Insigne, Michu, Andrei Barzagliego, Romulo i Kwadwo Asamoaha, jak również uczestnika PNA Faouziego Ghoulama.