Czerwone Diabły zaproponowały Klichowi tak długą umowę, choć przez ostatnie pół roku nie zaliczył ani jednego występu w I zespole VfL Wolfsburg. Na Fritz-Walter Stadion wiążą jednak z Polakiem spore nadzieje, a że potrafi być wiodącym zawodnikiem, potwierdził wcześniej w PEC Zwolle.
[ad=rectangle]
- Mateusz Klich to piłkarz z wysoką inteligencją i bardzo zaawansowany technicznie, który potrafi zdobywać bramki. Grając w reprezentacji Polski, zebrał bezcenne doświadczenie. To transfer dokonany z myślą o przyszłości, na podstawie którego chcemy stworzyć fundament do stabilnego rozwoju sportowego - mówi dyrektor sportowy FCK Markus Schupp.
Nowy zespół Klicha na półmetku sezonu zajmuje 5. miejsce w tabeli 2.Bundesligi, ale do pozycji gwarantującej awans do ekstraklasy traci tylko jeden punkt. Pierwszy mecz rundy rewanżowej Czerwone Diabły rozegrają 8 lutego z Eintrachtem Brunszwik. Z kolei już w sobotę Klich zadebiutuje w ich barwach w sparingu z IV-ligowym SV Elversberg.