Wielkie testowanie w Sosnowcu

Sparing z GKS Tychy był okazją do przetestowania sporej grupy piłkarzy , którzy być może zasilą w rundzie wiosennej kadrę Zagłębia Sosnowiec. Szansę na angaż ma najwyżej kilku spośród ponad dwudziestoosobowej grupy zawodników. Zarząd klubu wie już także, jakie konsekwencje będzie miała bitwa kibiców, która miała miejsce w trakcie meczu z Pogonią Szczecin.

Czwartkowy sparing Zagłębia z GKS Tychy trwał 120 minut. Tyle czasu było potrzebne, by trenerzy obu drużyn mogli choćby w niewielkim stopniu przekonać się o indywidualnych umiejętnościach testowanych piłkarzy. A było komu się przyglądać, bo w barwach klubu z Sosnowca wystąpiło 21 nowych zawodników. Oprócz Polaków, na boisko wybiegli: Czesi, Słowacy, a nawet Senegalczyk. Kto wypadł najlepiej? - Szczególnie podobali mi się moi rodacy, napastnicy Bartos i Hustava. Dobry mecz zagrał także środkowy pomocnik Eckhardt- mówi czeski trener Zagłębia Miroslav Copjak. Pewny angażu może być grający ostatnio w ROW Rybnik Wojciech Sałek. - Jego akurat nie musiałem testować. Znam go ze wspólnej pracy w Odrze Opole i doskonale wiem na co go stać. Bardzo bym chciał, by dołączył do drużyny - zachwalał piłkarza Copjak. Drużyna z Sosnowca w tym roku zagra jeszcze najprawdopodobniej jeden sparing. Zostaną na niego zaproszeni piłkarze, którym sztab szkoleniowy chce się jeszcze dokładniej przyjrzeć.

- Spadł nam kamień z serca. Kara nie jest tak bardzo dotkliwa, jak się spodziewaliśmy - komentuje wyrok Wydziału Dyscypliny dyrektor Zagłębia Jerzy Lula. Sosnowiczanie rozegrają bez udziału publiczności tylko jeden mecz, dodatkowo muszą zapłacić 5 tys. złotych kary. Wszystko w efekcie burd wywołanych przez pseudokibiców Zagłębia i Pogoni w trakcie meczu ligowego. Władze klubu żałują tylko tego, że padło na prestiżowe spotkanie z Rakowem Częstochowa, które przyciągnęłoby na trybuny wielu kibiców. Stadion Ludowy został też zamknięty decyzją wojewody, jednak zostanie ona cofnięta, jeśli sosnowiecki MOSiR poprawi stadionowe zabezpieczenia.

Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy 1:1 (1:1)

0:1 - Chmielowiec 27'

1:1 - Bartos 33'

Komentarze (0)