Marca już w połowie grudnia informowała, że Marco Reus wybrał Real Madryt kosztem FC Barcelony. Ponieważ jednak Niemiec - jak twierdzi m.in. Bild - od dziecka był sympatykiem Dumy Katalonii, fani tego klubu mogli mieć nadzieję, że 25-latek ostatecznie zawita na Camp Nou.
[ad=rectangle]
Zdaniem hiszpańskich dziennikarzy utrzymanie przez TAS zakazu transferowego dla Barcelony definitywnie przekreśla szanse tego klubu na pozyskanie Reusa. Zawodnik koniecznie chce bowiem rozstać się z Borussią Dortmund tuż po zakończeniu obecnego sezonu. "Reus jest teraz kolejny krok bliżej Realu. Królewscy mają wolną drogę do pozyskania go" - przekonuje Marca.
Jak informuje dziennik z Półwyspu Iberyjskiego, Reusem interesują się również Chelsea, Manchester City, Manchester United, Paris Saint-Germain i Bayern Monachium, ale Królewscy mają przewagę w postaci dżentelmeńskiej umowy Florentino Pereza i Hansa-Joachima Watzke. Działacze BVB zobowiązali się bowiem, że będą informować Real w przypadku ewentualnych lukratywnych ofert dla Niemca.
Przypomnijmy, że na mocy klauzuli odstępnego zawartej w kontrakcie Reusa z Borussią piłkarz może zmienić barwy klubowe w połowie 2015 roku za 25 mln euro.