T-Mobile Ekstraklasa: Zawisza Marny - bydgoszczanie wyrównali niechlubny rekord GKS-u Bełchatów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Porażka w meczu 19. kolejki z Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:2) oznacza, że Zawisza Bydgoszcz uda się na zimową przerwę z 12-punktową stratą do pierwszego bezpiecznego miejsca w tabeli T-ME.

W tym artykule dowiesz się o:

W 19 meczach bydgoszczanie zdobyli ledwie dziewięć punktów, odnosząc dwa zwycięstwa i trzy spotkania remisując. W I rundzie niebiesko-czarni zdołali wygrać tylko z Koroną Kielce (2:0) i PGE GKS Bełchatów (2:1), a po punkcie dopisali do konta po spotkaniach z Ruchem Chorzów (1:1) i rewanżach z Koroną (2:2) oraz Jagiellonią Białystok (0:0). [ad=rectangle]

Zimą w Bydgoszczy będzie -12. Tyle punktów bowiem wynosi strata drużyny Mariusza Rumaka do pierwszego bezpiecznego miejsca w tabeli T-ME. Zawisza tym samym wyrównał niechlubny rekord polskiej ekstraklasy, który w sezonie 1995/1996 ustanowił GKS Bełchatów. Był to pierwszy sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej, w którym za zwycięstwo przyznawano trzy "oczka", a Brunatni udawali się na zimową przerwę mając aż 12 punktów straty do pierwszego bezpiecznego miejsca w tabeli. To największa strata przed rundą wiosenną, odkąd w polskiej ekstraklasie wygrana premiowana jest trzema punktami.

Wiosną 1996 roku bełchatowianom w cudownych okolicznościach udało się jednak odrobić tę stratę i przeskoczyć w tabeli nawet nie wymaganych do utrzymania czterech, a pięciu rywali i pozostać w ekstraklasie. Dwa lata później takiego szczęścia nie miał już Raków Częstochowa, który po rundzie jesiennej miał 11 punktów straty i w sezonie 1997/1998 pożegnał się z ekstraklasą, do której już nie wrócił.

Od 1995 roku dwucyfrową stratę przed rundą wiosenną miał jeszcze tylko Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp., któremu po rundzie jesiennej sezonu 1999/2000 do wynurzenia się nad strefę spadkową brakowało 10 "oczek", a rozgrywki zakończył ostatecznie na 11. pozycji z ośmiopunktową przewagą nad kreską.

W branym przez nas pod uwagę okresie tylko sześciu drużynom, które przystępowały do rundy wiosennej z ostatniego miejsca w tabeli, udało się zachować ligowy byt. Oprócz wspomnianych bełchatowian i grodziszczan dokonały tego tylko Odra Wodzisław Śląski (1998/1999), Cracovia (2010/2011), Zagłębie Lubin (2011/2012) i Podbeskidzie Bielsko-Biała (2012/2013). W 12 pozostałych przypadkach czerwone latarnie żegnały się z ekstraklasą.

Zawisza dołączył też do mało chlubnego grona drużyn, które w rundzie jesiennej nie zdołały odnieść ani jednego zwycięstwa w roli gościa. Bydgoszczanie są 34. zespołem T-ME w XXI wieku, który kończy jesień bez wyjazdowego zwycięstwa. Bilans zespołu trenera Rumaka poza Bydgoszczą to w tym sezonie 0-2-7.

Strata czerwonych latarni T-ME do bezpiecznego miejsca w tabeli po rundzie jesiennej*:

SezonDrużynaStrataEfekt
1995/1996GKS Bełchatów12 pktUTRZYMANIE
1996/1997Śląsk Wrocław4 pktSPADEK
1997/1998Raków Częstochowa11 pktSPADEK
1998/1999Odra Wodzisław Śląski6 pktUTRZYMANIE
1999/2000Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp.10 pktUTRZYMANIE
2000/2001Wisła Płock3 pktSPADEK
2002/2003Pogoń Szczecin9 pktSPADEK
2003/2004Świt Nowy Dwór Mazowiecki4 pktSPADEK
2004/2005GKS Katowice5 pktSPADEK
2005/2006Polonia Warszawa5 pktSPADEK
2006/2007Wisła Płock5 pktSPADEK
2007/2008Zagłębie Sosnowiec6 pktSPADEK
2008/2009Górnik Zabrze3 pktSPADEK
2009/2010Odra Wodzisław Śląski4 pktSPADEK
2010/2011Cracovia9 pktUTRZYMANIE
2011/2012Zagłębie Lubin2 pktUTRZYMANIE
2012/2013Podbeskidzie Bielsko-Biała9 pktUTRZYMANIE
2013/2014Widzew Łódź2 pktSPADEK
2014/2015Zawisza Bydgoszcz12 pkt

* - odkąd za zwycięstwo przyznawane są 3 pkt

Nie braliśmy pod uwagę sezonu 2001/2002, w którym w rundzie jesiennej zespoły były podzielone na dwie grupy, a przed rundą wiosenną ich dorobek punktowy został zmniejszony o połowę.

Źródło artykułu: