W meczu Valencii CF z FC Barceloną praktycznie do ostatniego gwizdka utrzymywał się bezbramkowy remis. Dopiero w 94. minucie napór Dumy Katalonii przyniósł upragnionego gola dla wicemistrzów Hiszpanii. Lionel Messi zacentrował z prawej strony na głowę Neymara, którego strzał kapitalnie zatrzymał Diego Alves. Z tyłu stał jednak czujny Sergio Busquets i uderzeniem pod poprzeczkę doprowadził do ekstazy cały zespół gości.
[ad=rectangle]
Podczas gdy wszyscy piłkarze Barcy świętowali w okolicy linii bocznej boiska jeden z kibiców zgromadzonych na Mestalla rzucił w ich kierunku plastikową butelką, która trafiła w głowę Messiego. Argentyńczykowi na szczęście nic się nie stało, a jeden z lekarzy już po ostatnim gwizdku szybko opatrzył 4-krotnego zdobywcę Złotej Piłki.
To nie pierwszy tego typu przypadek w Hiszpanii. W 2007 roku w meczu Pucharu Króla również plastikową butelką w głowę został rzucony ówczesny trener Sevilli - Juande Ramos, który stracił przytomność i musiał zostać odwieziony do szpitala. Wtedy władze ligi zamknęły stadion Realu Betisu na trzy spotkania.
[b]Całe zdarzenie:
[/b]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
rzucona to została butelka.
Messi został TRAFIONY butelką w głowę. Pozdrawiam