Serie A: Inter dwa razy odrabiał straty, ale uległ Romie. Dwa piękne gole wicemistrza

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po ciekawym spotkaniu zespół Roberto Manciniego przegrał w Rzymie z wiceliderem Serie A. Nerazzurri dwukrotnie odrabiali straty, jednak nie uniknęli pierwszej porażki pod wodzą nowego trenera.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek rywalizacji przebiegł pod znakiem nieznacznej przewagi Romy. Aż do 21. minuty na murawie nie działo się jednak wiele. Wówczas Adem Ljajić otrzymał podanie pod linię końcową i idealnie dograł na środek pola karnego do Gervinho, któremu pozostało dopełnić formalności. [ad=rectangle] Inter wyrównał po kwadransie i był to klasyczny gol "z niczego". Nerazzurri nie zagrażali Morganowi De Sanctisowi, aż wreszcie po centrze Zdravko Kuzmanovicia z kornera Andrea Ranocchia wygrał pojedynek powietrzny i głową skierował piłkę do siatki.

Roma drugą połowę zaczęła od mocnego uderzenia. W 47. minucie Jose Holebas przeprowadził fenomenalną akcję, mijając dwóch rywali i wpadając w pole karne, a następnie oddając strzał w górny róg bramki Samira Handanovicia. Grek błysnął wyszkoleniem technicznym i precyzją, zaskakując nawet klubowych kolegów.

Grecki obrońca Jose Holebas zdobył kapitalnego gola w meczu Interem Mediolan
Grecki obrońca Jose Holebas zdobył kapitalnego gola w meczu Interem Mediolan

Miejscowi niedługo cieszyli się z prowadzenia, a drugiego gola stracili po akcji niedawnych zawodników... Romy - Dodo dograł do Pablo Osvaldo, który z pomocą rykoszetu od nogi Davide Astoriego wyrównał. Riposta podopiecznych Rudiego Garcii była jednak błyskawiczna - Francesco Totti przytomnie wycofał do nadbiegającego Miralema Pjanicia, który z 10 metrów nie dał szans Handanoviciowi.

Nerazzurri bezskutecznie próbowali po raz trzeci odrobić straty. Roma wyprowadzała z kolei zabójczo groźne kontrataki, w których zimnej krwi nie potrafił zachować dżoker Juan Manuel Iturbe. Wynik ustalił Pjanić, który oddał perfekcyjne uderzenie z rzutu wolnego z nieco ponad 20 metrów. Handanović nie mógł zatrzymać próby Bośniaka, po której piłka wylądowała niemal w okienku.

Roberto Mancini zaznał goryczy porażki po raz pierwszy po powrocie na ławkę trenerską Interu. Jego podopieczni nie dali jednak plamy w Rzymie i rozegrali niezłe zawody.

AS Roma - Inter Mediolan 4:2 (1:1) 1:0 - Gervinho 21' 1:1 - Ranocchia 36' 2:1 - Holebas 47' 2:2 - Osvaldo 57' 3:2 - Pjanić 60' 4:2 - Pjanić 90+2'

Składy:

Roma: De Sanctis - Maicon, Manolas, Astori, Holebas - Pjanić, Keita (63' De Rossi), Nainggolan - Gervinho, Totti (85' Iturbe), Ljajić (63' Florenzi).

Inter: Handanović - Campagnaro, Ranocchia, Jesus, Dodo (82' Icardi) - M'Vila (67' Kovacić), Medel (82' Obi), Kuzmanović - Guarin - Palacio, Osvaldo.

TABELA SERIE A ->>>

Źródło artykułu: