Lechia nie chce zapłacić za Dawidowicza. "Umowa jest prosta. Należy się nam 225 tysięcy euro"

Lechia Gdańsk jest winna występującemu w III lidze Sokołowi Ostróda 225 tysięcy euro za sprzedaż Pawła Dawidowicza do Benfiki Lizbona.

Gdy Dawidowicz odchodził do gdańskiego klubu, w jego kontrakcie znalazł się zapis, że Sokół otrzyma 15 procent z przyszłego transferu piłkarza. - Ostatnio przyszło do nas pismo, w którym oni wyliczają, że należą nam się 122 tysiące. Powołują się na różne interpretacje umowy, ale ona jest bardzo prosta. Nie ma tam punktu, który mówi, że zdejmuje się opłaty związane m.in. z ekwiwalentem i przerejestrowaniem zawodnika - powiedział prezes Sokoła Jerzy Sarnecki.

{"id":"","title":""}

Źródło: Foto Olimpik/x-news

Komentarze (4)
avatar
Patryk Nowak
27.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łykacie wszystkie bzdury jak pelikany. 
avatar
ForestKriS
27.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brak zaplaty - brak licencji 
avatar
AntyFarsa
27.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
lehja powinna zostac rozwiazana za ten uczynek a stadion zburzony! 
avatar
semen66
27.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To kpina i jednak pachnie skandalem ! Jak mozna chcieć wywalić w powietrze III ligowy klub z którego kupiło sie zawodnika , który przyniósł Lechii sporo gotówki a wcześniej dał sporo radości ki Czytaj całość