Łukasz Piszczek w meczach Bundesligi nie zawsze spisuje się na miarę oczekiwań, ale w Champions League na razie nie zawodzi. W pojedynku z RSC Anderlecht (3:0) zaliczył asystę przy golu Adriana Ramosa, natomiast przeciwko Galatasaray Stambuł (4:0) znakomicie dograł piłkę do Pierre-Emericka Aubameyanga. Gabończykowi wystarczyło dostawić stopę i pokonać Fernando Muslerę.
[ad=rectangle]
Niemieckie media zauważyły, że polski defensor uniknął błędów w obronie, a swój dobry występ ukoronował wspomnianą asystą. Sportal przyznał Piszczkowi świetną notę "2", wyżej oceniając tylko grę Aubameyanga oraz Marco Reusa (po "1,5"). Według innych redakcji najlepiej nad Bosforem wypadł Henrich Mchitarjan, który otrzymał niejedną maksymalną ocenę ("1").
Odnotujmy, że w nietypowej dla siebie roli lewego defensora nieźle wypadł Sokratis Papastathopoulos. Nie można wykluczyć, że grecki stoper na dłużej zagości na tej pozycji, a co za tym idzie Erik Durm i Marcel Schmelzer będą musieli zadowolić się rolą rezerwowych.
Oceny kolejno od Sportalu, DerWesten, Sport1, RuhrNachrichten i RevierSport (gdzie "1" - najlepsza nota, "6" - najgorsza):
Łukasz Piszczek - "2", "2,5", "2,5", "2,5", "3"
4, 3 , 3 , 3 , 3.
Krótko mówiąc - Piszczu na tróję z plusem.