Serie A: Wielki hit w Italii! Czy Juventus sprosta odradzającemu się Milanowi?

East News
East News

W sobotni wieczór na San Siro dojdzie do rywalizacji elektryzującej całe piłkarskie Włochy. Do Mediolanu z nadzieją na zwycięstwo powraca były trener Rossonerich, Massimiliano Allegri.

W tym artykule dowiesz się o:

Massimiliano Allegri od 2010 do stycznia 2014 roku ze zmiennym szczęściem prowadził klub ze stolicy Lombardii. Został zwolniony, ponieważ zespół spisywał się coraz słabiej i niewiele wskazywało na odbicie się od dna. Odchodził z nie najlepszymi notowaniami, ale kiedy Antonio Conte zrezygnował z pracy w Piemoncie, włodarze Juventusu sięgnęli właśnie po 47-latka.
[ad=rectangle]
- To nie będzie dla mnie mecz jak każdy inny - nie byłbym istotą myślącą, gdybym odczuwał inaczej. Nie jestem maszyną, przeżyłem tutaj trzy i pół roku, zdobyłem Scudetto i Superpuchar Włoch. To był niezapomniany okres - przyznaje na łamach football-italia.net szkoleniowiec Starej Damy, który przygodę z nowymi barwami rozpoczął od trzech wygranych. Z Juventusem poległy już Chievo (0:1), Udinese (0:2) oraz Malmoe (0:2).

[i]

[/i]Bianconeri nie zawodzą, ale głośniej w Italii jest o wynikach Milanu, który w dwóch pierwszych kolejkach pokonał 3:1 Lazio oraz 5:4 Parmę. Pod wodzą Filippo Inzaghiego drużyna z San Siro nie ma problemów ze zdobywaniem goli, co było jedną z jej bolączek w minionych latach. Do drużyny kapitalnie wprowadził się Jeremy Menez, a na miarę oczekiwań wreszcie gra Keisuke Honda. To sprawia, że w sobotę najprawdopodobniej tylko na ławce usiądzie nowy nabytek Fernando Torres.

Wśród Rossonerich wyłączeni z gry są jedynie Diego Lopez, Alex oraz przewlekle kontuzjowany Riccardo Montolivo. Wobec absencji Hiszpana między słupki powróci weteran Christian Abbiati, który nigdy nie należał do najmocniejszych punktów Milanu. W zespole mistrza Włoch na pewno nie wystąpią Andrea Barzagli i Andrea Pirlo, natomiast w kadrze meczowej znalazł się rekonwalescent Arturo Vidal. Nie jest wykluczone, że chilijski gwiazdor "wygryzie" z jedenastki Roberto Pereyrę. Możliwe także, iż zamiast Kwadwo Asamoaha trener pośle do boju doświadczonego Patrice'a Evrę.

Mediolańczycy po raz ostatni pokonali Juventus w oficjalnym występie w listopadzie 2012 roku, kiedy triumfowali po trafieniu Robinho. Później turyńczycy wygrywali kolejno 1:0, 2:1 (po dogrywce w Coppa Italia), 3:2 i 2:0. W ostatnim przypadku cieszyli się z sukcesu na San Siro po bramkach Carlosa Teveza oraz Fernando Llorente.

AC Milan - Juventus Turyn / sob. 20.09.2014 godz. 20.45
Przewidywane składy:
Milan:

Abbiati - Abate, Zapata, Rami, De Sciglio - Poli, de Jong, Muntari - Honda, Menez, El Shaarawy.

Juventus: Buffon - Caceres, Bonucci, Chiellini - Lichtsteiner, Pereyra, Marchisio, Pogba, Asamoah - Tevez, Llorente.

Komentarze (7)
avatar
Clarence Seedorf
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
" Christian Abbiati, który nigdy nie należał do najmocniejszych punktów Milanu"- beka kto to pisał?. Czytaj całość
avatar
Chrisrks
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Rzeczywiście,na papierze wygląda to na super mecz.Byle tylko swoim zwyczajem włoskie drużyny nie uczyniły z tego spotkania szachów.Siła ofensywna obu jedenastek,potężna.Stawiam 1-1. 
avatar
zielin
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Juventus to najsilniejsza drużyna we Włoszech, potwierdzają to wyniki z ostatnich 3 lat chociażby. Milan pokazał walory ofensywne w Parmie, ale w obronie jest dziurawy jak szwajcarski ser. Wyg Czytaj całość
avatar
buum
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak nie wiecie kto wygra spytajcie się Platiniego. On zna już wynik. Jak i inne wyniki. UEFA FIFA=MAFIA!!!! 
avatar
MichuRM
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
2-1 dla Milanu czas zdetronizować Juve.