Ronaldinho, Victor Valdes - kto jeszcze może podpisać kontrakt?

Uznani piłkarze na arenie międzynarodowej wciąż pozostają bez ważnych kontraktów i mogą związać się z dowolnym klubem nawet po zamknięciu okienka transferowego.

Victor Valdes - były bramkarz FC Barcelony nie ma ważnego kontraktu z hiszpańskim zespołem od kilku tygodni. Obecnie przechodzi rehabilitacji po kontuzji i będzie mógł grać od grudnia. Miał trafić do AS Monaco, ale wobec problemów zdrowotnych do finalizacji umowy nie doszło. W barwach FC Barcelony 32-latek zdobył aż 21 trofeów, rozegrał ponad 500 meczów.

Anthony Reveillere - doświadczony prawy obrońca poprzedni sezon spędził w Napoli. To także były reprezentant Francji i ma na swoim koncie 20 występów w narodowym zespole (był w kadrze na mistrzostwach świata w 2010 roku oraz na Euro 2012). 34-latek długo był związany z Lyonem.

Carlos Marchena - kolejny Hiszpan do wzięcia. Wielokrotny reprezentant tego kraju, a dwa ostatnie sezony spędził w Deportivo La Coruna. Wciąż może grać na najwyższym poziomie mimo iż ma już 35 lat. Cały czas czeka na podpisanie kontraktu z jakimś zespołem.

Andrea Dossena - 32-letni obrońca wciąż może wiele zaoferować nowemu zespołowi. W poprzednim sezonie nie podbił Premier League, chociaż kilka lat wcześniej zaliczał udane występy w barwach Liverpoolu. Najlepiej grał dla Udinese oraz Napoli.

Ronaldinho - największa gwiazda w zestawieniu, chociaż najlepsze lata ma już dawno za sobą. 34 lata na karku, ale wciąż bajeczna technika. Dwa ostatnie lata spędził w Atletico Mineiro. Brazylijczyk przebiera w ofertach, lecz nie potrafi zdecydować się na najkorzystniejszą dla siebie.

Alou Diarra - 33-letni francuski pomocnik w poprzednim sezonie nie pokazał się z najlepszej strony w West Ham United. Młoty zrezygnowały z niego, a ten wciąż nie znalazł nowego pracodawcy. Diarra ma bogate CV i w reprezentacji Francji wystąpił 44 razy.
[ad=rectangle]
Sotiris Ninis - kilka lat temu był wielką grecką nadzieją. Jego talent nie rozwinął się jednak tak jak się spodziewano, lecz nadal ma zaledwie 24 lata. Wiele sezonów spędził w Panathinaikosie Ateny, a po przenosinach do Parmy przepadł. Włosi zdecydowali się rozwiązać z nim kontrakt pod koniec sierpnia.

Florent Malouda - niezwykle doświadczony były reprezentant Francji (debiutował w 2004 roku w meczu z Polską). Długoletni gracz Chelsea, z którą sięgał po mistrzostwa Anglii czy triumf w Lidze Mistrzów. Ostatnio grał dla Trabznosporu. W lipcu Leicester City zaoferowało mu kontrakt, ale do finalizacji umowy nie doszło.

Nilmar - przez ostatnie dwa sezony skupił się na zarabianiu pieniędzy w Bliskim Wschodzie, ale wydaje się, że teraz chce wrócić do poważnej piłki. 30-latek z przeszłością w reprezentacji Brazylii oraz grą w Europie (Lyon i Villarreal) jest łakomym kąskiem.

Hugo Almeida - trzy ostatnie lata spędził w Besiktasie Stambuł, wciąż gra dla reprezentacji Portugalii. W pierwszym spotkaniu mistrzostw świata w Brazylii doznał kontuzji. 30 lat na karku i bogate CV. Grał w Portugalii, Niemczech i Turcji.

Źródło artykułu: