Jak donoszą media, sytuacja polityczna za naszą wschodnią granicą jest coraz niebezpieczniejsza i grozi bardzo poważnym konfliktem zbrojnym, który może objąć nie tylko teren Ukrainy. Mimo to Łukasz Teodorczyk zdecydował się na przyjęcie oferty Dynama Kijów i w środę został piłkarzem tego klubu.
- Oczywiście znam obecną sytuację na Ukrainie, ponieważ w Polsce bardzo dużo się o tym mówi i pisze. Tak jak wszyscy wierzę, że wszystko wkrótce się uspokoi. W Kijowie obecnie nie ma zagrożenia, a do najpoważniejszych zdarzeń dochodzi na wschodzie kraju. Oby wszystko jak najszybciej dobrze się skończyło - przyznaje "Teo" w pierwszej rozmowie po podpisaniu kontraktu.
[ad=rectangle]
"Teo" zamienił Poznań na liczący blisko trzy miliony mieszkańców Kijów. - Przyzwyczajam się do miasta i zbieram informacje. Na razie widziałem panoramę z jedenastego piętra hotelu i wierzę, że jest to naprawdę piękna metropolia. Jestem pod wrażeniem tego, co do tej pory zobaczyłem - tłumaczy na łamach fcdynamo.kiev.ua.
Kiedy napastnik zadebiutuje w nowym zespole? - Jestem gotowy, by w każdej chwili rozpocząć pracę. Chciałbym jak najszybciej dołączyć do zespołu i pomóc mu w meczach. Spotkałem się już z trenerem Rebrowem, który powiedział, że liczy na moją szybką aklimatyzację. Zapewnił, iż nie będzie zwlekał z wystawianiem mnie do gry - przekonuje 23-latek.