Kibiców Lecha Poznań przyjechało do Chorzowa na mecz z Ruchem niewiele ponad 500. Podczas pojedynku fani Kolejorza głównie milczeli. Odezwali się dopiero pod koniec pierwszej i drugiej części spotkania. Jednak kibice z Poznania bardziej skupiali się na "pozdrawianiu" sympatyków Ruchu, zresztą z wzajemnością, niż na dopingowaniu swoich ulubieńców.
[ad=rectangle]
Po meczu fani Kolejorza dali jasno do zrozumienia zawodnikom wicemistrza Polska, czego od nich oczekują. "Biegać, walczyć i się starać, a jak nie to wyp...ć" - takie słowa po raz kolejny od swoich sympatyków usłyszeli gracze z Poznania. - Cały czas u każdego gdzieś w głowach siedzi blamaż w europejskich pucharach. I to się za nami ciągnie. Minie jeszcze trochę czasu, nim kibice nam znowu zaufają - komentował pomocnik Lecha Szymon Pawłowski.
[event_poll=28246]