Brendan Rodgers ściąga presję z Rickiego Lamberta

Rickie Lambert nie zdobył ani jednej bramki w przedsezonowych meczach Liverpoolu FC. Na napastnika The Reds spadła fala krytyki.

- Nie należy wywierać presji na Lambercie, żeby strzelał bramki. Ściągnęliśmy go po to, żeby był wartościowym graczem w składzie - mówi Brendan Rodgers, który zapłacił za reprezentanta Anglii 4 miliony funtów. 32-letni Rickie Lambert spełnił swoje marzenia, ponieważ od dziecka jest kibicem tego klubu. Ma nawet odpowiedni tatuaż na ciele.
[ad=rectangle]
- To, że potrafi strzelać bramki udowodnił przez całą swoją karierę - na każdym poziomie, na którym grał. Nie ma zatem potrzeby, aby wywierać na nim presję. Ufam mu i wiem, że wykona świetnie swoją robotę - kończy menedżer Liverpoolu FC.

Przez ostatnie pięć lat zawodnik grał w Southampton, gdzie zdobył w sumie 117 bramek. Na mistrzostwach świata w Brazylii zagrał przez trzy minuty w meczu z Urugwajem.

Komentarze (41)
avatar
MATUCH
11.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tak, jak wszystkie transfery LFC słabe ale im ufasz.... Lambert nic nie pokazuje w sparingach i w sezonie nie będzie lepiej może być tylko dużo gorzej.