- Nie ukrywam, że prowadziliśmy rozmowy z Deleu. Byliśmy blisko, ale
transfer nie doszedł do skutku. Podobnie potoczyło się z Todorowskim ze
Sturmu Graz - mówił w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl trener Zagłębia
Lubin Piotr Stokowiec.
[ad=rectangle]
42-letni szkoleniowiec przyznał, że jego drużyna dalej będzie oparta na
wychowankach, ale w trudnych chwilach potrzebni będą doświadczeni zawodnicy.
- Mamy 15 wychowanków, którzy przeszli przez naszą akademię. Musimy też zabezpieczyć się, bo przychodzą trudne chwilę i ten spokój starszych zawodników na pewno się przyda. Wiadomo, jednak że żaden transfer niczego nie gwarantuje.
Zagłębie Lubin przez ekspertów i kibiców uważane jest za jednego z faworytów
w walce o awans do T-Mobile Ekstraklasy. - Patrzymy też na bieżące sprawy i
jeden, czy dwa transfery przybliżyłyby nas do walki o awans do T-Mobile Ekstraklasy. Czasem potrzeba piłkarza na pół roku, czy na rok, aby uzupełnić skład -
kontynuował.
Miedziowi skupiają się na poszczególnych meczach w I lidze, jednak są klub
jest czujny jeśli chodzi o dokonanie ewentualnych wzmocnień. - Skupiamy się
zawsze nad najbliższym meczem, ale w między czasie wykorzystujemy czas w
poszukiwaniu zawodników. Gdy będziemy przekonani do jakiegoś piłkarza to na
pewno go zatrudnimy - zakończył trener Zagłębia.