Marcin Robak będzie od czwartku trenować z zespołem Pogoni Szczecin, który opuścił drugiego dnia przygotowań do sezonu. Król strzelców T-Mobile Ekstraklasy zdecydował się wówczas na transfer do Guizhou Renhe, ale strona chińska nie przelała Pogoni pieniędzy za transfer i nie podpisała kontraktu z Robakiem. Włodarze Guizhou rozmyślili się w ostatnim momencie, przez co zawodnik został na lodzie i z zaległościami treningowymi.
- Marcin pozostaje zawodnikiem Guizhou Renhe. Czekamy na rozwiązanie tej sytuacji i do tego czasu może trenować gościnnie z naszym zespołem. Oczywiście mamy nadzieję, że gdy już stanie się wolnym piłkarzem, zwiąże się umową z Pogonią - tłumaczy wiceprezes Grzegorz Smolny.
[ad=rectangle]
Całe zamieszanie może jeszcze potrwać. Jeżeli strona chińska nie wypłaci odszkodowania, to sprawa będzie musiała trafić do FIFY, przez co może ciągnąć się tygodniami. Na razie wiadomo tyle że włodarze Pogoni są dogadani z Robakiem, a Łukasz Zwoliński odstąpił numer "11" na koszulce, z którym występował w sparingach.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Z Pogonią trenują także Takafumi Akahoshi, któremu zamarzył się transfer do FK Ufa oraz testowani: Leonardo Campos, Bruno Loureiro i Shohei Okuno.