W 2013 roku Pepe Reina po ośmiu latach występów w Liverpoolu został wypożyczony do SSC Napoli. W zespole Rafaela Beniteza rozegrał aż 43 spotkania, w których skapitulował 46 razy. Działacze i kibice klubu spod Wezuwiusza nie mogli mieć do Hiszpana zastrzeżeń i zapowiedzieli, że spróbują go wykupić.
Jak poinformował trener, rozmowy zakończyły się fiaskiem i przygoda Reiny z neapolitańskim zespołem dobiega końca. - Pepe ma jeszcze dwa lata kontraktu z Liverpoolem. Powinien wrócić do tego klubu i powalczyć o miejsce w składzie. Nie możemy pozwolić sobie na spełnienie jego wymagań finansowych. Pensje we Włoszech nie są tak imponujące jak w Anglii. Premier League to obecnie większa liga od Serie A - stwierdził Benitez.
[ad=rectangle]
Reina w Napoli już nie zagra, ale wydaje się mało realne, by pozostał w Liverpoolu, gdzie niekwestionowanym numerem 1 jest Simon Mignolet. Do niedawna niespełna 32-letnim golkiperem poważnie interesowała się FC Barcelona, ale Katalończycy najprawdopodobniej wybiorą inne rozwiązanie.
Zdobywcy Pucharu Włoch pozyskali już tego lata nowego bramkarza - reprezentanta Argentyny Mariano Andujara. Trudno jednak spodziewać się, by 30-latek został nowym podstawowym bramkarzem w ekipie Beniteza.