Czwartek w Premiership: Kuszczaka wielki dzień, kontuzja Carvalho

Tomasz Kuszczak ma nadzieję, że dostanie kolejne szanse na grę w barwach Manchesteru United. Polak zagrał w środę przeciwko West Ham United. Natomiast kontuzji w meczu z Hull City doznał Ricardo Carvalho i nie zagra przez trzy najbliższe tygodnie. Z kolei Jose Reina wyznał, że jeśli Liverpool chce sięgnąć po mistrzowski tytuł to musi wygrać niemal wszystkie mecze na Anfield.

Tomasz Kuszczak: To był wielki dzień dla mnie

- To był wielki dzień dla mnie, ponieważ nie grałem od kilku tygodni - powiedział po meczu Manchesteru United z West Ham United Tomasz Kuszczak, bramkarz Czerwonych Diabłów. Polak w spotkaniu przeciwko Młotom gola nie puścił.

- Mam nadzieję, że dostanę kolejną szansę. Sobota? Czemu nie? Nie jest łatwo, kiedy nie masz nic do roboty przez cały mecz. Ale taki jest los bramkarza. Trzeba być skoncentrowanym przez 90 minut. Trzeba wykonywać swoją pracę, by zachować czyste konto. To jest najważniejsza rzecz dla golkipera i oczywiście także dla drużyny - przyznał Kuszczak.

Carvalho nie zagra 3 tygodnie

Chelsea Londyn będzie musiała radzić sobie przez najbliższe trzy tygodnie bez swojego czołowego obrońcy Ricardo Carvalho. Defensor The Blues doznał tego urazu podczas środowego spotkania Premiership z Hull City.

Właśnie w meczu z Tygrysami Portugalczyk wrócił do gry po miesięcznej przerwie. Wówczas leczył uraz kolana, a teraz naderwał mięsień czworogłowy i można spodziewać się, że na boisko wróci pod koniec listopada.

Kluczem wygrane na swoim stadionie

Jose Reina uważa, że wygrane na swoim stadionie będą kluczem w tym sezonie do sięgnięcia po tytuł mistrza Anglii. Liverpool jest liderem Premiership i ma trzy punkty przewagi nad drugą w tabeli Chelsea Londyn.

- To były dla nas bardzo ważne 3 punkty, ponieważ musimy utrzymać zwycięską formę. Kiedy się już zajmie miejsce na czele, trzeba zrobić wszystko, by obronić tę pozycję. To oznacza wygrywanie wszystkiego czego się tylko da. Nie możemy pozwolić sobie na straty punktów na Anfield. Należy zgarniać wszystko na swoim stadionie, ale i grać równo na wyjazdach - powiedział Reina.

Ferdinand chce wrócić do Tottenhamu

Les Ferdinand wyraził chęć powrotu do Tottenhamu Hotspur. Były snajper Kogutów miałby dołączyć do sztabu szkoleniowego Harry'ego Redknappa, ale na razie nie dostał takiej oferty.

- Mam karnet na cały sezon, bo jestem fanem Kogutów. Ciężko było patrzeć na to co się stało na początku sezonu. Jeśli Harry chciałby, abym przyszedł do klubu, to byłbym zadowolony, że mogę pomóc. Były już jakieś rozmowy, ale żadnych konkretów - powiedział Les Ferdinand, który przez sześć lat grał dla Tottenhamu.

Daniel Levy: Ramos nie znał języka

Prezes Tottenhamu Hotspur Daniel Levy powiedział, że jedną z przyczyn niepowodzenia Juande Ramosa była nieznajomość języka angielskiego. Ramos musiał porozumiewać się z piłkarzami za pomocą innych języków lub poprzez swojego asystenta Gusa Poyeta.

Teraz menedżerem Kogutów jest Harry Redknapp i bardzo chwali go Daniel Levy. - Sądzę, że jest to wielki motywator. To jest bardzo ważna rzecz - powiedział prezes Tottenhamu.

Ruiz trafi do Anglii?

Kolumbijski napastnik Jaime Ruiz wkrótce może trafić do ligi angielskiej. 24-latek przeniósł się tego lata do Westerlo, ale już myśli o zmianie barw klubowych. Ruiz chciałby przenieść się do Premiership.

- Moim marzeniem jest gra w Anglii lub w Hiszpanii. Jestem realistą i wiem, że muszę najpierw ciężko trenować w Westerlo i droga do innego klubu staje się wówczas otworem - powiedział Ruiz.

Assou-Ekotto chciałby wrócić do Francji

Zawodnik Tottenhamu Hotspur Benoit Assou-Ekotto chciałby wrócić do Francji. Miałby dołączyć do drużyny Paris Saint-Germain i sam zainteresowany mówi o tym otwarcie.

- Myślałem nad tą sytuacją już bardzo dużo. Naprawdę chcę wrócić do Francji i najchętniej związałbym się z Paris Saint-Germain - powiedział 24-letni Benoit Assou-Ekotto, który do Tottenhamu trafił w 2006 roku z Lens.

Hodgson chwali swoich napastników

Menedżer Fulham Londyn Roy Hodgson piał z zachwytu nad swoimi napastnikami po meczu z Wigan Athletic. Dwa gole zdobył Andy Johnson i The Cottagers wygrali 2:0. Hodgson był także zachwycony Bobby'm Zamorą.

- Johnson i Zamora przez cały mecz zagrażali defensywie Wigan. To jest właśnie to, co potrafią. Mam nadzieję, że nadal będą prezentować się tak. Cieszę się, że mamy 11 punktów w dziewięciu meczach - powiedział Roy Hodgson.

Arsene Wenger: Nie potrzebujemy nowego pomocnika

Arsene Wenger był zaskoczony, gdy dowiedział się, że Arsenal Londyn potrzebuje nowego pomocnika. Francuz zdementował te informacje, chociaż Kanonierzy w ostatnich miesiącach stracili trzech czołowych środkowych pomocników.

Z Emirates Stadium odeszli: Gilberto Silva, Mathieu Flamini i Lassana Diarra. - Kolejny pomocnik? Nic o tym nie wiem, ponieważ Denilson w meczu z Tottenhamem był fantastyczny - powiedział po meczu z Kogutami nieco zdenerwowany Arsene Wenger. Kanonierzy stracili w ostatnich sekundach dwie bramki i zremisowali z Kogutami.

Tottenham zamierza wybudować nowy stadion

Tottenham Hotspur niedługo opuści White Hart Lane i przeniesie się na nowy stadion. Ma on pomieścić 60 tysięcy widzów i być większy od obecnego. Nowy obiekt będzie znajdował się w pobliżu obecnego stadionu, a którym Koguty swoje mecze rozgrywają już od 109 lat.

White Hart Lane może pomieścić 36 tysięcy widzów, ale to jest za mało dla tego klubu. Tottenham chce pójść śladami Arsenalu Londyn, który kilka lat temu przeniósł się z Highbury na Emirates Stadium. Zyski Kanonierów od razu podniosły się.

Komentarze (0)