Bezbramkowy remis w potyczce na Allianz Arena promował Bayern Monachium. Taki wynik utrzymywał się po pierwszej połowie, która była toczona pod dyktando Niemców. Po zmianie stron Manchester United zaczął jednak sprawiać spore kłopoty ekipie Pepa Guardioli. - Pierwsze 10 minut po przerwie było w naszym wykonaniu katastrofalne. Nie powinniśmy sobie pozwolić na tak słabą grę w Lidze Mistrzów - przyznał Arjen Robben.
Gdy w 57. minucie Patrice Evra pokonał Manuela Neuera, sytuacja Bawarczyków stała się nie do pozazdroszczenia. Na szczęście dla obrońców tytułu gol na 1:1 padł już po 69 sekundach. - Stracony gol był dla nas sygnałem ostrzegawczym, a szybkie wyrównanie okazało się kluczowe - stwierdził Robben, który nieco ponad kwadrans później trafił na 3:1 i przypieczętował sukces Bayernu. - Manchester grał bardzo solidnie w obronie, nie zostawiał nam przestrzeni, a na dodatek bardzo szybko i groźnie kontratakował. Gol Evry był kapitalny, ale na szczęście błyskawicznie odpowiedzieliśmy - skomentował Guardiola.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Mistrzowie Niemiec nie zachwycili, ale zdołali bez nerwowej końcówki awansować do półfinału. - Emocji nie zabrakło, to był wspaniały występ naszego zespołu - ocenił Thomas Mueller, który wespół z Robbenem poprowadził Bayern do zwycięstwa. - Celem pozostaje awans do finału w Lizbonie. Aby go osiągnąć, musimy pokonać jeszcze tylko jednego przeciwnika - cieszył się Holender.
- Jestem bardzo, bardzo dumny z moich podopiecznych. Dali z siebie wszystko i zostawili serce na boisku w bardzo trudnym pojedynku, który do pewnego momentu przypominał spotkanie na Old Trafford. Ostatecznie w pełni zasłużyliśmy na awans do półfinału - podsumował Guardiola.
