We wtorek piłkarze KGHM Zagłębia Lubin pokonali w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski I-ligową Sandecję Nowy Sącz 2:0. Po tym spotkaniu Orest Lenczyk nie tryskał jednak humorem. - W takim meczu wyróżnić kogokolwiek jest z pewnością trudno, chociaż muszę przyznać, że kilku zawodników jeżeli chodzi o ambicję, zaangażowanie spełniło moje przypuszczenia. Niestety dwóch, trzech, a może nawet i czterech, nie zagrało na swoim poziomie i już śmiem twierdzić, że mam problem przed meczem ze Śląskiem Wrocław, bo musimy zapomnieć jak graliśmy z Sandecją. Szczególnie tych kilku zawodników. Poprzeczka przez Śląsk będzie z pewnością postawiona zdecydowanie wyżej. Oczywiście, że mecz derbowy to jest dla obydwu klubów, drużyn pewnym wyzwaniem. Jeżeli uda nam się wyzwolić to, co w derbach jest najważniejsze czyli bardzo dobrą grę połączoną z walką na boisku, to może się nie damy Śląskowi, który jakby w ostatnim meczu pokazał, że się zmienił po kilku uzupełnieniach w składzie - powiedział opiekun Miedziowych.
W najbliższej kolejce T-Mobile Ekstraklasy dojdzie do ważnego w lokalnym środowisku spotkania w którym Zagłębie podejmie Śląsk Wrocław. - Wiadomo, że dla kibiców to jest troszkę ważniejszy mecz niż te pozostałe. Trzeba zrobić wszystko, aby w niedzielę wygrać i dać im trochę radości - podkreślił Adrian Błąd.