Neapolitańczycy w poprzedniej kolejce nie zdołali wygrać na własnym terenie z Genoa CFC (1:1). Tym razem podopiecznych Rafaela Beniteza zatrzymało 18. w tabeli Livorno i marnym usprawiedliwieniem jest nieobecność pauzującego za żółte kartki Gonzalo Higuaina.
Wicemistrzowie Italii wyszli na prowadzenie po faulu w polu karnym na Goranie Pandevie i strzale Driesa Mertensa z 11 metrów. Jeszcze przed ogromnego pecha miał Pepe Reina, który po uderzeniu Ibrahimy Mbaye wepchnął sobie futbolówkę do bramki. Dla doświadczonego hiszpańskiego golkipera był to pierwszy samobój w Serie A. Wcześniej po jednym zaliczył w Primera Division i Premier League.
W drugiej połowie przyjezdni szturmowali bramkę beniaminka, jednak bez skutku, ponieważ świetnie spisywał się Francesco Bardi. Najlepszych okazji nie zdołali wykorzystać Marek Hamsik, Jose Callejon i Duvan Zapata. Gospodarze nie tylko się bronili, ale też próbowali kontratakować. Przy odrobinie szczęścia to Livorno zdobyłoby trzeciego gola w meczu.
Samobójczy gol Reiny:
[wrzuta=7yanC7zbcoy,gladbacher88]
Napoli mogło zbliżyć się na odległość czterech "oczek" do AS Romy, która w sobotę nie pokonała u siebie Interu Mediolan (0:0), ale nie wykorzystało nadarzającej się okazji. Obie drużyny zmierzą się na Stadio San Paolo w następnej serii gier.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
AS Livorno Calcio - SSC Napoli 1:1 (1:1)
0:1 - Mertens (k.) 32'
1:1 - Reina (sam.) 39'