Nawet najwięksi optymiści i zwolennicy żółto-niebieskich nie spodziewali się takiej transferowej ofensywy w obozie Arki Gdynia. W tygodniu kończącym zimowe okienko transferowe w Polsce działacze klubu z Gdyni zakontraktowali aż 5 nowych graczy! W sumie do rundy wiosennej Arkowcy przystąpią z 6 nowymi piłkarzami w kadrze.
Na początku lutego klub z Trójmiasta zakontraktował prawego obrońcę Sławomira Cienciałę, który wcześniej rozwiązał swój kontrakt z II-ligową Odrą Opole. W mijającym tygodniu do zespołu żółto-niebieskich dołączyli: z Legii Warszawa stoper Mateusz Cichocki, z Widzewa Łódź pomocnik Tomasz Kowalski, a z KGHM Zagłębie Lubin - lewy defensor Paweł Oleksy. Cała trójka piłkarzy jest tylko wypożyczona do Gdyni na najbliższe pół roku.
Prawdziwym hitem transferowym na miarę I-ligi okazało się pozyskanie odsuniętego do rezerw Lech Poznań napastnika - Bartosza Ślusarskiego. Natomiast najnowszym nabytkiem Arki jest ukraiński pomocnik Ihor Tyszczenko. Ten mierzący 180 cm wzrostu 25-latek posiada podwójne obywatelstwo rosyjskie oraz ukraińskie.
Tyszczenko mający na koncie prawie 100 gier w ukraińskiej Premier Lidze, może grać zarówno jako pomocnik, ale także w linii obrony. Ostatnio reprezentował barwy zespołu Karpaty Lwów ale większość swojej kariery spędził w drużynie Iliczywiec Mariupol.
W sobotę o 15.00 gdynianie na naturalnym, rezerwowym boisku zagrają ostatnią grę kontrolną z II-ligową Concordia Elbląg. Szkoleniowiec Arki Paweł Sikora nie będzie mógł skorzystać w sobotnim sparingu z kontuzjowanych od dłuższego czasu Michała Szuberta i Michała Marcjanika.
Do treningów z drużyną po urazach powrócili już za to Brazylijczycy: obrońca Glauber oraz napastnik Marcus Vinicius. Z lekkim naciągnięciem mięśnia łydki zmaga się natomiast Tomasz Jarzębowski, który został zwolniony z ostatniego sparingu ale ma być gotowy na ligowe starcie w Jaworznie z GKS-em Tychy.