Mówiąc szczerze, nie podoba mi się ta kadra - rozmowa z Janem Tomaszewskim

Adam Nawałka powołał zawodników z lig zagranicznych na towarzyski mecz ze Szkocją. Brak w kadrze niektórych piłkarzy bardzo zaskoczył Jana Tomaszewskiego. - Nie podoba mi się ta kadra - mówi.

W tym artykule dowiesz się o:

[b]

Artur Długosz: Reprezentacja Polski w związku z marcowym meczem ze Szkocją wraca do poważnej gry?[/b]

Jan Tomaszewski: - Nie do poważnej, to jest najpoważniejsza gra. Skoro Adam Nawałka niestety potraktował niepoważnie swój występ pierwszy - nie mówię już o Zjednoczonych Emiratach Arabskich, bo to w ogóle była to dla mnie żadna reprezentacja, to od tego momentu zaczyna się poważne traktowanie drużyny narodowej. Co mam tutaj na myśli? Mam na myśli to, że tę czwórkę światowej klasy zawodników trzeba już otoczyć dwunastoma, piętnastoma młodymi chłopcami i wszystkimi, których Adam oddał do młodzieżówki. Podobno jest ich ośmiu i nimi grać do zakończenia eliminacji.

Tak, ale z tej młodzieżówki powołanie w tej chwili dostał tylko bodajże Arkadiusz Milik.

- Przepraszam, a to kadra jest już powołana?

Tak, Adam Nawałka powołał 18 zawodników z lig zagranicznych. Boruc, Szczęsny, Fabiański, Celeban, Glik, Jędrzejczyk, Komorowski, Piszczek, Szukała, Klich, Krychowiak, Lewandowski, Milik, Obraniak, Peszko, Polanski, Rybus, Sobota.

- A gdzie jest Zieliński?

Nie ma.

- A Wszołek jest?

Nie.

- Przepraszam, to w dalszym ciągu nie rozumiem... Cóż, wydaje mi się, że... Adam dał się... Ilu tych zagranicznych jest?

18.

- 18 zagranicznych, tak? Widocznie ich nie widzi. Zobaczymy. Chciałbym, żeby to były powołania ostateczne. To znaczy, mam nadzieję, że Adam nie potraktował młodzieżówki jako priorytetu. Jeśli on nie widzi tych młodych chłopców, to trudno. To jest jego sprawa i on ma do tego pełne prawo.

[b]

Ludovic Obraniak w kadrze. Co pan na to?[/b]

- Będzie to różnie odbierane, jak zawodnik, który odmówił gry w reprezentacji, w tej chwili gra. Nie wiem, nie wiem. Nie chcę się na to jakoś wypowiadać. Zobaczymy co zagra, jak zagra. Jego odejście z kadry było trochę dziwne. Mówiąc szczerze, nie podoba mi się ta kadra.

Powrót Kamila Glika to chyba oczywista sprawa.

- Tak, tak oczywista. Ja mam jednak pytanie do Adama, a co z Zielińskim, który już się sprawdził z Klichem? Co w tej chwili z Wolskim, który zaczyna grać? Co z Wszołkiem, który zaczyna grać? Dla mnie brak tych trzech zawodników na pewno jest jakąś dziwną polityką.

Selekcjoner powołał trzech bramkarzy, ale chyba trzeba się już zdecydować, kto ma być tym numerem jeden.

- To od czterech lat mamy taki problem i musi być jeden. Ja nie wiem o co tutaj chodzi z Fabiańskim, bo póki co dwóch jest bramkarzy, którzy grają na co dzień. Fabiański występuje tylko w pucharze. Jeszcze raz mówię, nie wiem o co chodzi z bramkarzami, bo trzecim powinien być jakiś młody chłopak z Polski, którego powinno się wykorzystać, aby on się uczył przy Szczęsnym i Borucu.

Mówi pan o lidze polskiej, a w następnym tygodniu kadra ma być uzupełniona. Widzi pan kogoś, kto z polskiej ligi nadaje się do reprezentacji?

- Adam ma najlepsze rozeznanie, bo był z nimi w Emiratach. Bo był z tymi zawodnikami. Ja tam nie byłem, nie wiem jak oni się zachowują. Widzę powiedzmy jednego bramkarza z Polski, ale w tym momencie, jak jest trzech... Nie rozumiem dlaczego dwóch z jednego klubu powołuje. Dla mnie jest to niezrozumiałe. Skoro Fabiański nie gra, to po co ten trzeci? Ten trzeci, to niech będzie Polak, który się uczy u tych dwóch. Adam Nawałka jest od tego. Dopiero co została rozegrana pierwsza kolejka, ale on właśnie powinien mieć przegląd po Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Po to tam pojechali i zdawali egzamin. Tam pojechali tylko Polacy. Jeszcze raz mówię, jestem zdziwiony tym, dlaczego nie ma tych młodych chłopców, ale być może znowu jest priorytet młodzieżówki, a to dla mnie już jest błąd wielki.

Źródło artykułu: