Serie A: Pierwsze ważne zwycięstwo Seedorfa czy powrót Napoli na zwycięską ścieżkę?

Rossoneri w sobotni wieczór zagrają pod Wezuwiuszem i liczą na wykorzystanie kryzysu SSC Napoli. Zespół Rafaela Beniteza nie wygrał w lidze od czterech kolejek i chce przerwać złą serię.

W tym artykule dowiesz się o:

Odkąd stery w Milanie objął Clarence Seedorf, wyniki zespołu nieco się poprawiły, ale na liście zespołów pokonanych w tym sezonie próżno szukać potentatów: Celtic Glasgow, Cagliari Calcio, Sampdoria Genua, Udinese Calcio, Catania Calcio, Atalanta Bergamo, Hellas Werona czy Spezia Calcio. Ewentualny triumf na Stadio San Paolo mógłby okazać się zatem punktem zwrotnym dla czerwono-czarnych.

Seedorfowi zadania nie ułatwia sytuacja kadrowa. Poza meczową "23" znalazł się chory Keisuke Honda, a pod dużym znakiem zapytania stoi występ Ricardo Kaki. W takich okolicznościach od pierwszego gwizdka mogą zagrać niedoświadczony Riccardo Saponara i pozyskany z Queens Park Rangers Adel Taarabt. Prawdopodobny jest również debiut we włoskim klubie Michaela Essiena. Nie można także wykluczyć, że holenderski trener zmieni forsowane ustawienie 4-2-3-1 i zagra duetem napastników Mario Balotelli - Giampaolo Pazzini.

Neapolitańczycy wyprzedzają Milan aż o 15 punktów, ale z ostatnich występów nie mogą być zadowoleni. Drużyna Rafaela Beniteza najpierw podzieliła się punktami z Bolonią (2:2) i Chievo (1:1), a następnie uległa Atalancie (0:3) oraz Romie (2:3), pokonując po drodze w Coppa Italia jedynie Lazio (1:0). - Nie wiedzie nam się, ale wciąż jestem przekonany, że znajdujemy się na właściwej ścieżce. Brakuje nam nieco równowagi, musimy popracować nad niektórymi elementami - przyznaje trener. - Musimy pokonać Milan, a następnie to samo uczynić w pojedynku pucharowym z Romą - zapowiada.

Ponieważ kontuzjowani są Camilo Zuniga i Anthony Reveillere, w wyjściowej jedenastce znajdzie się miejsce dla sprowadzonego z AS Saint-Etienne Faouziego Ghoulama. Według przewidywań La Gazzetta dello Sport na ławce rezerwowych usiądzie tym razem Lorenzo Insigne, a jego miejsce na placu gry zajmie znajdujący się w wysokiej formie Dries Mertens.

Milan po raz ostatni pokonał Napoli w spotkaniu ligowym w sezonie 2010/2011. W ostatnich dwóch latach trzykrotnie zanotowano remisy, a we wrześniu minionego roku Napoli triumfowało na San Siro 2:1 po trafieniach Miguela Britosa i Gonzalo Higuaina.

SSC Napoli - AC Milan / sob. 08.02.2014 godz. 20.45
Przewidywane składy:
Napoli:

Reina - Maggio, Fernandez, Albiol, Ghoulam - Inler, Jorginho - Callejon, Hamsik, Mertens - Higuain.

Milan: Abbiati - De Sciglio, Rami, Mexes, Emanuelson - Essien, de Jong - Saponara, Montolivo, Taarabt - Balotelli.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (4)
avatar
Fanatyk__Śląska___Wrocław
8.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na razie 1 trafiłem bramkę Taarabta 
avatar
Fanatyk__Śląska___Wrocław
8.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Liczę na bramkę w debiucie Taarabta i Mexesa 2-1 Rossoneri Siamo Noi 
avatar
jerrypl
8.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bo ja wiem czy hit? Neapol ostatnio gaśnie w oczach, a Milan w tym sezonie jest po prostu beznadziejny. Każdy wynik możliwy. 
avatar
Forza Milan
8.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
2:0 dla Milanu!