Sandecja chce wypożyczyć bramkarza

Sztab szkoleniowy nowosądeczan zadecydował, że najlepszym rozwiązaniem dla rozwoju 19-letniego Artura Świerada, będzie jego wypożyczenie. Prawdopodobnie zagra on w III-ligowym Popradzie Muszyna.

Artur Świerad w ubiegłym tygodniu uczestniczył w treningach pod okiem nowego trenera muszynian Marka Góreckiego, a okres ten zwieńczył występem w sparingu. Co ciekawe przeciwnikiem Popradu Muszyna był słowacki zespół FK Plavnica, którego zawodnikiem aktualnie jest... dyrektor sportowy Sandecji Nowy Sącz! Wieloletni kapitan biało-czarnych Jano Frohlich, mógł więc na własne oczy obserwować sprawdzian, jakiemu poddany został młodzieżowiec. W konfrontacji z liderem IV ligi zza południowej granicy, wychowanek nowosądeckiego klubu nie puścił bramki.

- Jesteśmy wstępnie zainteresowani wypożyczeniem tego zawodnika, aczkolwiek chcemy jeszcze sprawdzić go w kolejnych sparingach. W ostatnim meczu kontrolnym nie miał zbyt wiele pracy, ale w najbliższy piątek będziemy mierzyć się z BKS Bochnia i otrzymaliśmy zgodę Sandecji na jego występ w tym spotkaniu, dlatego będzie okazja aby jeszcze się mu przyjrzeć - wyjaśnia Stanisław Sułkowski, prezes Popradu Muszyna w rozmowie z portalem SportoweFakty. - W planach mamy również sparing z mocnym przeciwnikiem, jakim jest słowacki Partizan Bardejov i jeśli władze klubu z Nowego Sącza pozwolą, to chcemy Arturowi Świeradowi dać szanse występu również w tej rywalizacji. Po tym mamy zamiar podjąć już decyzję w sprawie tego bramkarza - zapewnił sternik III-ligowca, który chce wypożyczyć młodego gracza na pół roku.

19-latek związany jest z Sandecją od wielu lat, kiedy zaczął uczęszczać na treningi w grupach młodzieżowych. Obecnie występuje w rezerwach, ale od ponad roku regularnie uczęszcza na zajęcia powadzone przez szkoleniowców pierwszej drużyny. Zdarzyło się nawet, że Artur Świerad miał okazję znaleźć się w kadrze meczowej sądeczan na mecz ligowy i z ławki rezerwowych obserwować zmagania na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy.

Komentarze (0)