- Matematycznie to wciąż jest możliwe, lecz trudno zakładać, że ekipa z Old Trafford zdoła się przebić na 1. miejsce. Ma nie tylko czternaście punktów straty do liderującego Arsenalu, ale też trzynaście do Manchesteru City i dwanaście do nas. Jedna drużyna zawsze może mieć dołek formy, jednak na pewno nie będzie tak, że nagle cała ścisła czołówka zacznie seryjnie gubić punkty - powiedział na łamach skysports.com Jose Mourinho.
Zdaniem "The Special One" Czerwone Diabły powinny się skupić na walce o pierwszą czwórkę. - To cel, który jest jak najbardziej w ich zasięgu.
Portugalski szkoleniowiec może być zadowolony zarówno z występu swojej drużyny, która wygrała 3:1, jak i decyzji personalnych. W ataku dość niespodziewanie postawił bowiem na Samuela Eto'o, a Kameruńczyk odwdzięczył się hat-trickiem. - Czułem, że rywal spróbuje nas nacisnąć i przy takim obrazie gry bardziej przyda nam się Eto'o. Dlatego on wybiegł na murawę od 1. minuty, a Fernando Torres usiadł na ławce rezerwowych - wyjaśnił Mourinho.