Wychowanek Polonii Warszawa miałby zastąpić Felgueirasa, który wiosną chciałby występować w mocniejszym klubie, ponieważ marzy mu się wyjazd z reprezentacją Portugalii na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Brazylii.
Kieszek już przed dwoma laty był przymierzany do ekipy z Cluj. Miał być wówczas wypożyczony do Rumunii z FC Porto, ale do transakcji nie doszło. Teraz polski golkiper jest zawodnikiem Vitorii, z którą wiąże go jeszcze półroczna umowa, więc zima to ostatni gwizdek, by Portugalczycy mogli na nim cokolwiek zarobić.
29-latek rozegrał do tej pory 59 spotkań w portugalskiej ekstraklasie w barwach SC Braga, Vitorii i FC Porto. W 20 meczach zachował czyste konto. Poza tym występował też w Grecji i Holandii.
W rumuńskiej ekstraklasie stałby się czwartym Polakiem po Łukaszu Szukałe ze Steauy Bukareszt oraz Piotrze Celebanie i Jakubie Wilku z FC Vaslui.