W letnim oknie transferowym Udinese Calcio postanowiło wypożyczyć Wojciecha Pawłowskiego do beniaminka Serie B, by nabrał praktyki meczowej. Szybko okazało się jednak, że szkoleniowiec Latina Calcio woli stawiać na 22-letniego i nieco bardziej doświadczonego Alessandro Iacobucciego.
Włoch przez całą pierwszą część sezonu spisywał się znakomicie, w 20 spotkaniach puścił tylko 17 goli (czwarty wynik w lidze) i sprawił, że Pawłowski nie doczekał się ani jednego występu. Wypożyczenie Polaka do Latiny miało trwać do końca sezonu, ale z uwagi na brak perspektyw na grę zostało skrócone. Były golkiper Lechii Gdańsk nie znalazł się w kadrze na niedzielny pojedynek 21. kolejki, a zatem pozostanie bez debiutu w Italii.
- Wracam do Udinese, ale chyba tylko na chwilę - oznajmił na portalu Twitter Pawłowski. Wszystko wskazuje na to, że bramkarz ponownie zostanie wypożyczony, ponieważ w zespole Francesco Guidolina solidnie spisują się Zeljko Brkić (8 meczów w tym sezonie) oraz Ivan Kelava (9 występów) i dla naszego rodaka mogłoby zabraknąć miejsca nawet wśród rezerwowych. Nie jest wykluczone, że Pawłowski przeniesie się do innej drużyny z Serie B. W grę wchodzi również powrót do ojczyzny.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.