Kiedy po domowej porażce z Arsenalem Londyn sytuacja Borussii Dortmund w tabeli grupy F stała się bardzo trudna, Hans-Joachim Watzke zapewniał, że ewentualne występy w Lidze Europejskiej nie będą ujmą dla zespołu Juergena Kloppa. - Nie można oczekiwać, że rokrocznie będziemy szli jak burza w Lidze Mistrzów - przyznawał.
Obawy o szybkie odpadnięcie z Champions League były uzasadnione, ale na szczęście dla wicemistrza Niemiec nie spełniły się. Borussia pokonała 3:1 SSC Napoli oraz 2:1 Olympique Marsylia i nie tylko awansowała do najlepszej "16" Ligi Mistrzów, ale też wygrała grupę i w losowaniu par 1/8 finału będzie rozstawiona.
- Byli tacy, którzy widzieli nas już za burtą i prognozowali spektakularny krach Borussii, dlatego teraz mamy tym większą satysfakcję. To fantastyczne uczucie zwyciężyć w tak silnej grupie - stwierdził prezes BVB. - Przyznam szczerze, że nie pojechałbym na losowanie par Ligi Europejskiej. Teraz jednak z niecierpliwością czekam na naszego kolejnego przeciwnika w Champions League - zdradził Watzke.
Najbardziej wymagającym z potencjalnych rywali zespołu z Dortmundu byłby bez wątpienia Manchester City. Znacznie łatwiejsze zadanie czekać będzie Borussię w przypadku wylosowania Olympiakosu Pireus, AC Milan, Zenitu Sankt Petersburg i Galatasaray Stambuł. - Nie ukrywam, że mam dla nas idealnego oponenta w 1/8 finału, ale nie ujawnię jego nazwy - powiedział prezes klubu z Zagłębia Ruhry.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.