7 
W rozegraniu pojedynku pomiędzy Galatasaray a Juventusem Turyn przeszkodziły intensywne opady w Stambule. Nad Turk Telekom Arena najpierw przeszło gradobicie, które następnie przerodziło się w śnieg. Biały puch przykrył boisko tak szczelnie, że niewidoczne były nawet linie. W efekcie po 33 minutach gry przy stanie 0:0 Pedro Proenca postanowił przerwać grę i zaprosić zawodników do szatni.
Służby techniczne przez kilkanaście minut pracowały nad doprowadzeniem płyty boiska do stanu używalności, jednak bez skutku. Ostatecznie arbitrzy podjęli decyzję, by pojedynek odbył się w nowym terminie. Najprawdopodobniej mecz dojdzie do skutku już w środę 11 grudnia. O oficjalnych decyzjach będziemy informować na bieżąco.
[wrzuta=5z0CDy3LSBf,mmkk07]
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Rozwiń odpowiedzi (1) 
