Wojewoda mazowiecki chce zamknąć stadion Legii? Ekstraklasa SA protestuje

Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski zastanawia się nad zamknięciem stadionu Legii Warszawa na mecz z Ruchem Chorzów. W sprawę zaangażowała się Ekstraklasa SA, która jest przeciwna temu pomysłowi.

Urzędnik chce sięgnąć po tak drastyczne środki w związku z tym, że w czasie ubiegłotygodniowego meczu Legia Warszawa - Pogoń Szczecin kibice obu klubów odpalili w swoich sektorach kilkanaście rac.

W związku z planami wojewody głos zabrała spółka zarządzająca rozgrywkami T-Mobile Ekstraklasy. Oto treść opublikowanego w niedzielę oświadczenia Ekstraklasy SA:

"Z niepokojem przyjmujemy dzisiejszą wypowiedź Wojewody Mazowieckiego, rozważającego możliwość zamknięcia stadionu na mecz Legia Warszawa - Ruch Chorzów. Odnosimy wrażenie, że decyzje Wojewody nie mają nic wspólnego z chęcią zapewnienia bezpieczeństwa, a są częścią politycznej, wyrafinowanej gry.

Wystarczy porównać liczbę incydentów na stadionie Legii w tym i poprzednich sezonach, by przekonać się, że spektakularne decyzje administracyjne nie odnoszą się do rzeczywistości. W bieżącym sezonie piłkarskim na stadionie Legii rozegrano 8 spotkań w ramach rozgrywek Ekstraklasy oraz 5 spotkań w ramach rozgrywek europejskich (w tym jedno przy zamkniętych trybunach) - tylko w trakcie dwóch z nich odnotowano używanie pirotechniki, która jest bezpośrednim powodem złożenia w ostatnich dniach przez Policję wniosku o zamknięcie stadionu.

W trakcie meczu Legia Warszawa – Pogoń Szczecin na trybunach stadionu przy ul. Łazienkowskiej 3 w ocenie delegata meczowego PZPN doszło do odpalenia 22-25 środków pirotechnicznych, w czym brało udział około 15-18 osób. Stanowiło to mniej niż jedną tysięczną ogólnej liczby widzów znajdujących się na meczu, W tej sytuacji ideę zamknięcia stadionu, w tym także miejsc na sektory rodzinne, trybunę VIP oraz loże biznesowe, należy uznać za nietrafną.

Mecz Legii z Pogonią stał na wysokim poziomie organizacyjnym, a oprawa poświęcona Kazimierzowi Deynie została przez wiele mediów uznana za historyczną. Kwestią użycia pirotechniki zajęła się już Komisja Ligi i nałożyła za oba Kluby kary finansowe.

Te incydenty nie powinny jednak przekreślać wykonanej przez Klub, Ekstraklasę S.A. z udziałem Policji i władz pracy dla podnoszenia poziomu bezpieczeństwa na stadionach. Współpraca ta ma na celu zapełnianie stadionów, a nie zamykanie nowoczesnych obiektów zbudowanych za publiczne pieniądze".

Race kibiców Pogoni:
[wrzuta=3yAXDjVFvuJ,mmkk07]

Race kibiców Legii
[wrzuta=89enj0ZB04R,mmkk07]

Źródło artykułu: