31 października - w wyjazdowym starciu z Jagiellonią Białystok (0:2) - były piłkarz KGHM Zagłębia Lubin doznał kontuzji uda i obecnie przechodzi rekonwalescencję. Trenuje indywidualnie, choć zbliża się już do momentu, w którym zacznie pracować z pełnym obciążeniem.
W sobotę lechici zmierzą się w potyczce sparingowej z Widzewem Łódź, ale tego dnia 27-latka na boisku jeszcze nie zobaczymy. Sztab szkoleniowy nie chce bowiem ryzykować pogłębienia urazu.
Na początku przyszłego tygodnia Szymon Pawłowski powinien wrócić do zajęć z resztą drużyny. Niewykluczone więc, że trener Mariusz Rumak będzie mógł skorzystać z jego usług w meczu 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Cracovią, który odbędzie się w poniedziałek 25 listopada.
źródło: lechpoznan.pl