Odczarować Szczecin - zapowiedź meczu Pogoń Szczecin - Korona Kielce

Portowcy chcą pokazać, że pogłoski o ich zadyszce są przedwczesne. Szansa będzie duża - Korona punktuje na wyjazdach jeszcze rzadziej niż Pogoń u siebie.

Kielczanie zobaczyli światło w tunelu dwie kolejki temu, gdy wygrali 1:0 z Zawiszą Bydgoszcz pierwszy wyjazdowy mecz od ponad roku. To przełamanie, a także następne zwycięstwo 4:1 z Jagiellonią Białystok są potwierdzeniem słów Pawła Golańskiego - Korona Kielce pod wodzą Jose Rojo Martina odżyła punktowo i mentalnie.

- W tym momencie jesteśmy po czterech ważnych meczach. Mimo dobrych wyników nie możemy jednak uwierzyć, że zrobiliśmy coś wielkiego. W rzeczywistości nic oprócz kroku naprzód nie udało nam się osiągnąć - studził emocje trener "Pacheta". - Byliśmy na jednym meczu najbliższego rywala - Pogoni. To dobry zespół z dobrymi napastnikami i obrońcami. Uważam, że widzimy jednak jego słabe strony i jeśli zagramy tak jak w poprzednich meczach powinno być dobrze - dodał.

Portowcy są rewelacją rundy, plasują się na 4. miejscu w tabeli, ale ich bilans na własnym stadionie jest jakby wyjęty z innego, gorszego obrazka - jedno, wymęczone zwycięstwo z Podbeskidziem Bielsko-Biała, najwięcej straconych bramek, a zdobytych zaledwie sześć. - Czas odczarować ten stadion - zapowiada Przemysław Pietruszka.

O Wdowczyku mówiono ostatnio wiele, choć niekoniecznie w kontekście Pogoni
O Wdowczyku mówiono ostatnio wiele, choć niekoniecznie w kontekście Pogoni

Pietruszka prawdopodobnie zagra na lewej obronie zamiast kontuzjowanego Mateusza Lewandowskiego. Pogoń musi radzić sobie też bez Bartosza Ławy, który w ostatnim meczu z Ruchem Chorzów (1:1) zobaczył czwartą żółtą kartkę. Korona ruszyła do Szczecina bez kontuzjowanego Kamila Kuzery.

Hernani, Edi Andradina, Marcin Robak - ta trójka graczy Pogoni ma za sobą grę w Koronie i... zdążyła zajść byłemu klubowi za skórę. Jako ostatni - "Scottie", którego dwa gole pozwoliły szczecinianom wygrać w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu. Być może sobota będzie dniem Jakuba Bąka, który po raz pierwszy zagra przeciw Koronie od czasu odejścia z Kielc.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Korona nigdy dotychczas nie triumfowała w Szczecinie, urwała ledwie punkt za czasów brazylijskiego miksu Antoniego Ptaka. Tak kielczanie, jak i Portowcy mają zatem co odczarowywać. Rozwiązania worka w bramkami można się spodziewać po przerwie – w sobotę zagrają najgorsze w drugich połowach drużyny T-Mobile Ekstraklasy. Zwycięstwo może dać Pogoni awans na trzecie miejsce w tabeli. Korona gra o zbliżenie do grupy mistrzowskiej.

Pogoń Szczecin - Korona Kielce / sob. 26.10.2013 godz. 15.30

Przewidywane składy:

Pogoń: Janukiewicz - Frączczak, Hernani, Dąbrowski, Pietruszka, Rogalski, Golla, Bąk, Akahoshi, Murayama, Robak.

Korona: Małkowski - Golański, Sylwestrzak, Stano, Lisowski, Sobolewski, Marković, Jovanović, Kiełb, Pilipczuk, Trytko.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Pogoń Szczecin - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Pogoń Szczecin - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (4)
avatar
sebam
26.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bedzie dobrze 3:1. ale z drugiej storny czuje że w nastepnym meczu zabraknie naszych Samurajów. 
avatar
Ossey
26.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jest taka słaba ze walczy o pudło ; )
i to nie po 2-3 kolejkach zeby mowic o farcie ;) 
DexterCK
26.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie byłbym taki pewien na twoim miejscu. Pogoń w rzeczywistości jest słaba i dziś to zobaczysz. Pogoń - Korona 0:2. 
avatar
Bartomeul
26.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
No i po co ta Korona jedzie, na autokar, hotel trzeba dac, a przecież i tak jedno wielkie nic ugrają. Tylko Pogoń!