Kto zagra w ataku Lecha Poznań?

W ostatnich meczach Lech miał duże problemy ze skutecznością. Na kogo zatem trener Mariusz Rumak postawi w wyjazdowym starciu z Lechią Gdańsk?

Po dobrym występie i przełamaniu w Gliwicach (wygrana 2:0), poznaniacy zmierzyli się u siebie z Widzewem Łódź, a następnie na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W tych spotkaniach zdobyli zaledwie jednego gola (autorstwa Łukasza Teodorczyka), demonstrując momentami nieprawdopodobną nieskuteczność.

W potyczce z Góralami trener Mariusz Rumak dokonał nietypowej roszady i już w 46. minucie posłał do boju Bartosza Ślusarskiego, dziękując za grę "Teo". - Ta zmiana nie oznacza, że uznałem, iż Łukasz osiadł na laurach. To przecież nasz najskuteczniejszy piłkarz. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, strzelił już siedem goli i jeśli utrzyma taką tendencję, to na koniec sezonu powinien mieć ich na koncie około dwudziestu. W Bielsku-Białej o jego zejściu z boiska decydowały wyłącznie względy taktyczne - zaznaczył opiekun Kolejorza.

Lech w ogóle ma problemy ze skutecznością. W T-Mobile Ekstraklasie zdobył dotąd jedenaście bramek i pod tym względem jest lepszy tylko od Podbeskidzia Bielsko-Biała oraz KGHM Zagłębia Lubin. To dość zatrważająca statystyka jak na aktualnego wicemistrza Polski.

- Kilka skuteczniejszych zespołów jest w tabeli daleko za nami, a chodzi przecież o to, by wygrywać mecze. Nie zmienia to oczywiście faktu, że powinniśmy częściej trafiać do siatki rywali. W ostatnim czasie - zwłaszcza przed starciem z Piastem Gliwice - skupialiśmy się jednak na poprawie gry obronnej. We wcześniejszych spotkaniach traciliśmy po dwa gole i przede wszystkim ten mankament trzeba było wyeliminować. Efekty są bardzo pozytywne i teraz możemy się zająć kolejnymi sprawami. Nie da się poprawić wszystkiego jednocześnie. Pracujemy nad skutecznością, ale cały czas pilnujemy, by w tyłach nadal zachowywać czyste konto - oznajmił Rumak.

Źródło artykułu: