Z 0:2 do 3:2 - tego w najnowszej historii Warty Poznań jeszcze nie było (wideo)

W sobotę piłkarze Warty dokonali rzeczy niebywałej. Do 72. minuty przegrywali z KS Polkowice 0:2, mimo to zwyciężyli 3:2. To pierwsze takie wydarzenie w najnowszej historii klubu!

Przez ostatnie dziesięć lat równie imponującego wyczynu zielonych nie było. Drużyna z Drogi Dębińskiej potrafiła odrabiać straty w wielu spotkaniach, ale ani razu nie zanotowała triumfu w sytuacji gdy przegrywała różnicą dwóch goli.

Przez ostatnią dekadę miało miejsce sześć meczów, w których poznaniacy odrobili dwubramkowy dystans i wywalczyli ostatecznie remis. Aż trzy z nich dotyczą sezonu 2004/2005. W ówczesnej III lidze warciarze zaliczyli udaną pogoń za wynikiem przeciwko Unii Janikowo (3:3), TKP Toruń (2:2) oraz Amice II Wronki (2:2).

Następne spektakularne powroty zielonych odnotowano już na zapleczu ekstraklasy. Ogromnych emocji dostarczyło spotkanie z 5 września 2009 roku. Do "ogródka" przyjechał wtedy GKS Katowice i wynik brzmiał 3:3, mimo że goście prowadzili 2:0 i 3:2.

Tylko jedną bramkę, ale za to w samej końcówce i z nawiązką poznaniacy odrobili w maju 2011 roku. Walczący o utrzymanie MKS Kluczbork prowadził na Stadionie Miejskim w stolicy Wielkopolski 1:0 i tak stan rzeczy utrzymywał się aż do 82. minuty. Później jednak niesiona dopingiem ponad 10 tys. kibiców Warta przypuściła piorunujący szturm i zwyciężyła 2:1 po golach Piotra Reissa oraz Pawła Iwanickiego.

Charakter zieloni pokazali też całkiem niedawno, bo w maju 2012 roku, gdy przegrywając na wyjeździe z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza 0:2, zdołali wyrwać jeden punkt (gole Łukasza Grzeszczyka i Macieja Mysiaka).

Nic jednak nie może się równać z tym, czego ekipa Marka Kamińskiego dokonała w sobotę. Do 72. minuty spotkanie w Polkowicach układało się kompletnie nie po jej myśli, mimo to zdołała wyszarpnąć trzy oczka, nokautując gospodarzy w zaledwie czternaście minut. Najpierw do rezultatu remisowego doprowadzili Michał Goliński i Michał Ciarkowski, zaś decydujący cios zadał Grzegorz Rasiak. Ta wygrana to przełamanie po trzech kolejkach bez zwycięstwa. Poskutkowało ono znaczną poprawą sytuacji w tabeli. Teraz piłkarze z Drogi Dębińskiej tracą tylko dwa oczka do miejsc premiowanych awansem.

Zobacz spektakularny come back Warty w Polkowicach:

Więcej o Warcie Poznań TUTAJ i na oficjalnej stronie klubu
Komentarze (3)
arekPL
18.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Podnieśli się z kolan !Ładne akcje, no proszę znów Rasiak wpisał się na listę ! 
avatar
WKW
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kiedyś musi nastąpić "STAŁE" przełamanie!Panowie DZIĘKUJĘ bo już traciłem wiarę!WARTA FOREVER!!! 
avatar
gizbern in thorn
16.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
RASIALDINHO NA 3-2 I WSZYSTKO JASNE