Wtorek w Bundeslidze: Kagawa coraz bliżej powrotu? Man Utd chciał gwiazdę Bayeru

PAP
PAP

Shinji Kagawa otwarcie przyznaje, że jest niezadowolony ze swojej pozycji w Manchesterze United. Prezydent Eintrachtu Frankfurt liczy, że Sebastian Rode nie przejdzie do Bayernu Monachium.

Kagawa coraz bliżej powrotu?

Podobnie jak przez większość poprzedniego sezonu, Shinji Kagawa w nowych rozgrywkach i pod wodzą nowego trenera Manchesteru United jest tylko rezerwowym. Japończykowi taka sytuacja bardzo się nie podoba i daje on do zrozumienia, że chętnie rozważy zmianę barw klubowych.

[i]

- Proszę zapytać trenera Moyesa, dlaczego nie mam miejsca w zespole. To bardzo frustrujące, że nie mogę grać. Bramka, którą strzeliłem dla reprezentacji w meczu z Ghaną[/i] (Japonia wygrała 3:1 - przyp.red.), doda mi jednak pewności. Zamierzam nadal czekać na swoją szansę w klubie... - przyznaje rozczarowany Kagawa.

Jeśli ofensywny pomocnik zdecyduje się na transfer, najprawdopodobniej powróci do Niemiec. Pierwszy wybór Kagawy? Z pewnością Borussia Dortmund, w której był gwiazdą światowego formatu. 24-latek wciąż utrzymuje kontakt z Juergenem Kloppem i nie ukrywa, że chciałby wrócić do klubu z Zagłębia Ruhry.

Czerwone Diabły chciały Sona

W letnim oknie transferowym Heung-Min Son przeniósł się z Hamburgera SV do Bayeru Leverkusen. Niewiele brakowało jednak, a Koreańczyk trafiłby do Manchesteru United. - Czerwone Diabły były nim bardzo mocno zainteresowane. Prowadziliśmy już rozmowy o kontrakcie, a Manchester zgłosił się do HSV z zapytaniem o cenę - przyznaje agent uzdolnionego pomocnika.

Dlaczego Son nie zdecydował się przenieść na Old Trafford? - Zainteresowanie United było dla piłkarza wielkim zaszczytem, ale Bayer zrobił na nas znakomite wrażenie. Poza tym uznaliśmy, że na tym etapie kariery przejście do Leverkusen będzie najkorzystniejsze - wyjaśnił agent 21-latka, który dla Aptekarzy zdobył już dwie bramki.

Profesjonalny kontrakt pomocnika Bayernu

Po ukończeniu 18. roku życie Pierre-Emile Hoejbjerg podpisał pierwszy zawodowy kontrakt z Bayernem Monachium. Umowa środkowego pomocnika, który może zostać następcą Bastiana Schweinsteigera, będzie obowiązywała do 30 czerwca 2016 roku.

W okresie przygotowawczym Duńczyk dostawał sporo szans do gry od Josepa Guardioli, ale w meczach o stawkę póki co nie może liczyć na występy. Ponadto Hoejbjerg w sierpniu doznał poważnej kontuzji i obecnie przechodzi rehabilitację.

Rode jednak nie dla Bayernu?

Według niemieckich mediów Sebastian Rode jest już po słowie z włodarzami Bayernu Monachium i począwszy od 1 lipca 2014 roku zostanie piłkarzem mistrza Niemiec. W obecnym sezonie utalentowany defensywny pomocnik występuje jeszcze w Eintrachcie Frankfurt, z którym po zakończeniu rozgrywek wygasa mu kontrakt.

Czy Rode rzeczywiście przeniesie się na Allianz Arena? Heribert Bruchhagen wierzy, że 22-latek raz jeszcze przemyśli swoją decyzję. - Nawet jeśli Sebastian zawarł porozumienie z Bayernem, Uli Hoeness i Karl-Heinz Rummenigge z pewnością zrozumieją, gdy się rozmyśli i ich o tym poinformuje - przekonuje prezydent Orłów.

W świetle ostatnich wypowiedzi Rodego wydaje się mało prawdopodobne, by zmienił zdanie. - Bayern jest najbardziej interesującą drużyną w lidze, a może nawet na świecie. Nigdy nie wiadomo, czy podobna szansa jeszcze kiedyś ci się przytrafi - tłumaczy. Co na to Bruchhagen? - Jestem absolutnie przekonany, że korzystniejsze dla Sebastiana będzie pozostanie w Eintrachcie - mówi stanowczo.

Madlung po raz pierwszy za granicą

Były reprezentant Niemiec Alexander Madlung zdecydował się podpisać kontrakt z PAOK-iem Saloniki. Grecki klub od kilku tygodni prowadzi znany z pracy w Niemczech Huub Stevens.

Dla 31-latka, który ostatnie siedem sezonów spędził VfL Wolfsburg, PAOK będzie pierwszym zagranicznym klubem w karierze. Do tej pory Madlung rozegrał 246 spotkań w Bundeslidze i zdobył 23 gole.

Dutt odesłał piłkarza do rezerw

Mateo Pavlović został przesunięty do rezerw Werderu Brema. Skąd taka decyzja sztabu szkoleniowego Hanzeatów? - Powinno stanowić to dla niego zachętę do dalszej, wytężonej pracy. Mamy nadzieję, że takim, a nie innym krokiem wywołamy u niego sportową złość - wyjaśnił Robin Dutt.

Mierzący 196 centymetrów chorwacki stoper trafił do Werderu w styczniu 2013 roku i od tej pory rozegrał zaledwie cztery mecze w Bundeslidze - wszystkie w poprzednim sezonie, gdy zespół prowadził jeszcze Thomas Schaaf.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Komentarze (2)
avatar
tonny
10.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Manchester za Moyesa gra systemem 4-4-2 a Kagawa bardzo dobrze spisywał się jako ofensywny pomocnik w systemie 4-2-3-1. W Manchesterze często ustawiany był na skrzydle i grał bardzo przeciętnie Czytaj całość
avatar
Varsovia
10.09.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Sytuacja z Sahinem, Kagawąą powinna dać Lewandowskiemu nieco do myślenia. Furory poza BVB nie zrobili. Gwiazdą Borussi jest Klopp. który potrafił zrobił groźny zespół nie mając gwiazd do dyspoz Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści