Jagiellonia i Widzew wreszcie osiągnęły porozumienie, mimo to Bartłomiej Pawłowski nie zagra z Valencią!

Jagiellonia Białystok i Widzew Łódź wreszcie osiągnęły porozumienie ws. transferu Bartłomieja Pawłowskiego, mimo to w sobotę piłkarz na pewno nie zaliczy debiutu w Maladze.

Jak ustalił portal SportoweFakty.pl, oba kluby T-Mobile Ekstraklasy prowadziły rozmowy telefonicznie i w końcu doszło do konsensusu. Dlaczego zatem młody napastnik nie może wystąpić przeciwko Valencii? Okazuje się, że nie zdążono wymienić dokumentów.

Polski Związek Piłki Nożnej i Malaga długo czekały na ruch działaczy z Łodzi oraz Białegostoku, ale teraz wiadomo już, że w sobotę sprawa nie zostanie załatwiona, bo administracja Jagiellonii i Widzewa nie pracuje.

Ostatecznie całe zamieszanie zakończy się w poniedziałek. Futbolowa centrala otrzyma niezbędną dokumentację, a Malaga uzyska upragniony certyfikat Bartłomieja Pawłowskiego, dzięki któremu będzie mógł on zagrać w spotkaniu 2. kolejki Primera Division z FC Barceloną.

W sobotę 20-latek będzie obecny na Estadio Mestalla (znalazł się w 19-osobowej kadrze), lecz sam mecz obejrzy z wysokości trybun.

Komentarze (5)
avatar
cooldy
17.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ale chłopaczyna jeśli zadebiutuje z FC Barcelona to bedzie coś 
avatar
wojti321
17.08.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
jak zwykle, nie można było tego załatwić wcześniej... POLSKA... 
avatar
marco_er
17.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
jak czytam informacje z ostatnich dni, to odnoszę wrażenie, że B. Pawłowski jest nie tylko zbawcą Malagi, o czym ostatnio już wspominałem, ale też najlepszym polskim piłkarzem:) o Lewym, Kubie, Czytaj całość