W sezonie 2012/2013 Bayern Monachium zdeklasował resztę stawki, wyprzedzając drugą w tabeli Borussię Dortmund aż o 25 punktów! Bawarczycy pobili niemal wszystkie rekordy wszech czasów, a rozgrywki ukończyli z dorobkiem 91 "oczek".
Jak będzie w nowych rozgrywkach? - Wierzę, że mistrzem będzie Bayern, ale czeka nas wiele pracy - mówi Josep Guardiola, który już w piątek zadebiutuje w roli trenera w meczu Bundesligi. - Tytuł dla Bayernu, a w ścisłej czołówce widzę też Leverkusen, Schalke i Moenchengladbach - prognozuje Juergen Klopp.
Ze szkoleniowcami dwóch najsilniejszych ekip zgadzają się opiekunowie pozostałych drużyn. Na pytanie o faworyta do mistrzostwa zdecydowana większość z nich odpowiada krótko: Bayern Monachium. - Dla Bawarczyków największym wyzwaniem jest powtórzenie osiągnięć punktowych z ostatniego sezonu - ocenia Mirko Slomka.
Czy któryś z trenerów wątpi w ponowną dominację Philippa Lahma i spółki? - To będzie zależało od tego, jak szybko Guardiola wprowadzi w życie swoje pomysły. Zanim mu się to uda, Borussia ma spore szanse - uważa Jos Luhukay z Herthy. - Bayern jest faworytem, ale jego przewaga nie będzie już tak duża - zapowiada Dieter Hecking z Wolfsburga. - Bayern zatriumfuje, lecz nie tak wyraźnie jak w minionym sezonie. Oprócz Borussii jego konkurentem będzie Schalke, które dokonało dużych wzmocnień - ocenia Thomas Tuchel z Mainz. - Typuję zacięty pojedynek Bayernu z Borussią, z którego ostatecznie zwycięsko wyjdą Bawarczycy - dodaje Markus Gisdol z Hoffenheim.
Jedynym szkoleniowcem, który jako jednoznacznego faworyta nie wskazuje Gwiazdy Południa, jest Torsten Lieberknecht. - Mistrzem będzie Bayern albo Dortmund - uważa opiekun beniaminka z Brunszwiku.