Tomasz Hołota: Zostałem dobrze przyjęty

Tomasz Hołota to jeden z nowych zawodników Śląska Wrocław. Piłkarz przyznaje, że niecierpliwie czeka na decyzję Stanislava Levego odnośnie jego gry w czwartkowym pojedynku z FK Rudar Pljevlja.

Tomasz Hołota jest jednym z czterech piłkarzy, którzy latem trafili do Śląska Wrocław. Były już pomocnik Polonii Warszawa cieszy się z powitania, jakie zgotowali mu pozostali zawodnicy WKS-u. - Dobrze zostałem przyjęty w drużynie. Widać, że atmosfera w zespole jest bardzo dobra. To jest bardzo ważne, bo w ciężkich momentach atmosferą da się budować wyniki i po prostu wygrywać mecze. Myślę, że wszystko będzie dobrze - wyjaśnia sam główny zainteresowany.

Wrocławianie praktycznie zakończyli już przygotowania do nowego sezonu. W czwartek podopieczni Stanislava Levego rozegrają pierwszy mecz w eliminacjach do Ligi Europejskiej. Rywalem brązowych medalistów mistrzostw Polski będzie czarnogórski FK Rudar Pljevlja. -  Przygotowania przebiegały bardzo dobrze - praktycznie bez kontuzji poza urazem Rafała Grodzickiego. Mieliśmy w Austrii bardzo dobre warunki więc myślę, że się dobrze przygotowaliśmy do sezonu. Ten ostatni tydzień pracowaliśmy nad rywalem z Czarnogóry. To jest przeciwnik, który na pewno jest w naszym zasięgu. Musimy po prostu wyjść na boisko i go pokonać - skomentował Hołota.

- Na pewno wyniki w sparingach były dobre, a graliśmy z solidnymi rywalami. Rezultaty w meczach kontrolnych są jednak sprawą drugorzędną. Oczywiście jednak jak wychodzi się na mecz, to gra się o zwycięstwo. Mieliśmy się zgrać ze sobą, bo jest paru nowych zawodników, jak między innymi ja. Wejście w drużynę jeszcze troszeczkę zajmie, ale myślę, że z meczu na mecz powinno być coraz lepiej i wejdę do zespołu oraz mu pomogę - dodał.

Sam piłkarz jeszcze nie wie czy będzie mu dane zagrać w czwartkowej potyczce. - Czy zagram w czwartek, to już trzeba zapytać trenera. Sam nie wiem i niecierpliwie czekam na ogłoszenie składu. Zobaczymy co będzie - podsumował Tomasz Hołota.

Komentarze (0)