Lewy czy Ronaldo? kto zostanie królem strzelców Ligi Mistrzów?

"Lewandowski kontra Real - 4:1", "Mecz życia Lewego!", "Lewandowski niszczy Real" - to tylko niektóre nagłówki ze światowej prasy po środowych 4 bramkach polskiego snajpera w starciu z Realem Madryt.

Jeszcze żaden Polak w historii nie zaliczył tak udanego występu w Lidze Mistrzów i jeszcze nigdy jeden zawodnik nie pogrążył w ten sposób Królewskich. Cristiano Ronaldo jest jednak wciąż liderem w tabeli strzelców. Czy Lewy zdetronizuje Portugalczyka w kolejnych meczach? Gracze Fortuny obstawiają, że tak!

Olbrzymim zainteresowaniem w kolekturach i serwisie internetowym Fortuny cieszą się zakłady na króla strzelców tegorocznej Ligi Mistrzów. Po wczorajszych czterech bramkach Robert Lewandowski goni Cristiano Ronaldo  i zajmuje już drugie miejsce w tabeli najbardziej bramkostrzelnych piłkarzy LM sezonu 2012/2013 z 10 trafieniami na koncie. Aby zrównać się z CR7 Polak musi strzelić w rewanżu na Santiago Bernabeu 2 gole, lub - przy wyniku korzystnym dla Borussii - zaliczyć trafienia w finale na Wembley. W unikatowym zakładzie "kto zdobędzie więcej bramek", 57,17% graczy Fortuny typuje na króla strzelców Lewego, natomiast 37,25% uważa, że Ronaldo obroni swoją pozycję lidera tabeli.

Komentarze (6)
avatar
WEST-Bdg
29.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MAM CI MÓWIĆ?? piłka nożna to gra w którą na wynik pracuje 11 zawodników trener do tego, co to wszystko ogarnia. Lewy jest dobry w momencie gdy ma dookoła zawodników którzy potrafią wykorzyst Czytaj całość
avatar
Czysta Energia
26.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś mi mówi, że na Santiago Bernabeu Ronaldo jeszcze odskoczy... 
avatar
WEST-Bdg
25.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
porównaj skład bvb i rep.Polski i sam sobie odp na to pytanie 
kosakozinyłks
25.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo ROBERT tylko czemu TAK NIE GRASZ W REPREZENTACJI ?????? 
avatar
Gandalf
25.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawaj Lewy!!! W drugim półfinale kolejne dwa trafienia, a w finale trzy:) Oczywiście taki mały żart, ale nie obraziłbym się jak by się spełnił!