Jeszcze żaden Polak w historii nie zaliczył tak udanego występu w Lidze Mistrzów i jeszcze nigdy jeden zawodnik nie pogrążył w ten sposób Królewskich. Cristiano Ronaldo jest jednak wciąż liderem w tabeli strzelców. Czy Lewy zdetronizuje Portugalczyka w kolejnych meczach? Gracze Fortuny obstawiają, że tak!
Olbrzymim zainteresowaniem w kolekturach i serwisie internetowym Fortuny cieszą się zakłady na króla strzelców tegorocznej Ligi Mistrzów. Po wczorajszych czterech bramkach Robert Lewandowski goni Cristiano Ronaldo i zajmuje już drugie miejsce w tabeli najbardziej bramkostrzelnych piłkarzy LM sezonu 2012/2013 z 10 trafieniami na koncie. Aby zrównać się z CR7 Polak musi strzelić w rewanżu na Santiago Bernabeu 2 gole, lub - przy wyniku korzystnym dla Borussii - zaliczyć trafienia w finale na Wembley. W unikatowym zakładzie "kto zdobędzie więcej bramek", 57,17% graczy Fortuny typuje na króla strzelców Lewego, natomiast 37,25% uważa, że Ronaldo obroni swoją pozycję lidera tabeli.